Miały dość stania w kolejkach po leżaki. Tak przechytrzyły urlopowiczów nad hotelowym basenem [WIDEO]

Hotelowe walki o leżaki trwają w najlepsze. Urlopowicze wstają o wczesnych godzinach porannych, ustawiają się w długich kolejkach i biegają dookoła basenu, by zająć jak najlepsze miejsce do wypoczynku. Jednak niektórzy decydują się w tym wszystkim na nieczyste zagrania.

Do sieci trafiają coraz to kolejne nagrania zarejestrowane w popularnych europejskich kurortach. Widzimy na nich, jak zdeterminowani wczasowicze tłoczą się w kolejkach, oczekując na upragnione leżaki. Jak się okazuje, niektóre osoby znalazły rozwiązanie na tę męczącą część urlopu. Swoim podstępnym trikiem podzieliła się użytkowniczka TikToka, Sonya Romina, która wypoczywała z mamą w znanym hiszpańskim miasteczku turystycznym - Torremolinos.  

Zobacz wideo Grodzenie - fenomen polskiej kultury? Socjolog: Przestrzeń publiczna należy do tego, kto ją zawłaszczy

Tak ominęły kolejki po leżaki 

Na filmie opublikowanym na TikToku możemy zobaczyć, jak dwie kobiety podchodzą do barierki odgradzającej hotelowy basen. Nagle chwytają dwa końce jednego z ułożonych na stercie leżaków i zwinnie przerzucają go przez metalową poręcz. Następnie oddalają się w przeciwnym kierunku, maszerując z nim w wybrane miejsce na trawniku. 

Kiedy jest 20-osobowa kolejka i mama postanawia ukraść leżak. Nie mam czasu do stracenia

- napisała na TikToku.

Turyści "rezerwują" leżaki nad basenem

Wielokrotnie informowaliśmy o turystach, którzy znaleźli sposoby na rezerwację idealnego miejsca nad basenem. Wielu z nich wstaje o wczesnych godzinach porannych i oczekuje na otwarcie wejścia. Następnie biegną w kierunku leżaków i zaklepują je za pomocą ręcznika. Po wykonanym zadaniu wracają do hotelu, by ponownie zjawić się na miejscu za kilka godzin.

Niektóre hotele starają się walczyć z nieznośnymi urlopowiczami. Nad basenami czuwają pracownicy, którzy usuwają z krzeseł ręczniki i sprzęty do pływania. Internauci okrzyknęli ich "policją ręcznikową". Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: