Jeśli w ostatnim czasie korzystaliście z TikToka, być może natknęliście się na filmy, w których kobieta wykrzykuje włoskie słowa. Widzimy na nich domniemanych kieszonkowców w różnych miejscach Wenecji - w okolicach popularnych atrakcji turystycznych, pociągach, na dworcach czy zatłoczonych ulicach. "Attenzione pickpocket!" (uwaga, kieszonkowiec) - krzyczy Włoszka, przyciągając uwagę turystów i ostrzegając ich przed czyhającym na nich zagrożeniem.
Jak donosi amerykańskie wydanie Newsweeka, bohaterką nagrań jest 57-letnia Monica już od 30 lat będąca częścią grupy walczącej z kieszonkowcami. Organizacja "Cittadini Non Distratti" (obywatele nieproszeni) skupia około 40 członków, których celem jest przeszkadzanie kieszonkowcom w popularnych miejscach turystycznych w Wenecji. Początkowo udostępniali swoje działania na Facebooku, jednak od niedawna dołączyli również na TikToka. Tam odnieśli prawdziwy sukces.
Zdecydowaliśmy się, aby nasze filmy stały się wiralowe, by ostrzec turystów. Brakuje profilaktyki i informacji o tym, co dzieje się w mieście i wszyscy cieszymy się, że te filmy pozwalają ludziom zobaczyć problem w Wenecji i innych włoskich miastach
- mówiła Monica.
W rozmowie z brazylijskim CNN Włoszka wyjaśniła, że sytuacja wygląda podobnie w wielu włoskich miastach. Zagranicznym turystom trudno zidentyfikować złodziei - szczególnie, gdy mamy styczność z kobietami, które przebierają się kilka razy dziennie.
Najbardziej odrażającą rzeczą jest dla mnie okradanie starych ludzi. Widzieliśmy, że od kilku miesięcy okradają osoby starsze i niepełnosprawne. Osobiście znalazłam dokumenty osoby, która miała ponad 90 lat. To bardzo denerwujące
- skarżyła się kobieta.
Grupa wciąż się nie poddaje i dba o spokój na włoskich ulicach. Ich filmy biją rekordy popularności i podbijają serca milionów internautów z całego świata. Monica wyznała, że nie spodziewała się, że ich praca przyniesie tak duży sukces. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.