Turyści udają się na włoskie szlaki bez znajomości tego przepisu. Może ich to kosztować nawet 11 tys. zł

Turyści z całego świata uwielbiają Włochy za malownicze widoki i niepowtarzalny klimat. Jednak podczas urlopu muszą pamiętać, by nie popełnić dość kosztownej gafy. Przykładowo za wędrówkę w klapkach w Cinque Terre można zapłacić... nawet 11 tys. zł.

Cinque Terre to niezwykle urokliwy odcinek liguryjskiego wybrzeża, na którym znajduje się pięć miejscowości: Monterosso, Vernazza, Corniglia, Manarola oraz Riomaggiore. Na wczasowiczów jak magnes działają malownicze zatoczki, kolorowe domy, skaliste klify, a także trasy trekkingowe. Jednak podczas pieszych wycieczek nie zawsze stosują się do zaleceń, co może ich słono kosztować.

Zobacz wideo Kryzys migracyjny na Lampedusie. Służby udzielają migrantom pomocy

Wysokie kary za noszenie klapek

W 2019 roku władze parku Cinque Terre postanowiły walczyć z niesfornymi turystami, którzy udają się na szlaki w klapkach, sandałach lub innym nieodpowiednim obuwiu. Kary za złamanie przepisów wahają się od 50 i do 2500 euro, czyli od ponad 200 do nawet 11 tys. zł. Jak wyjaśniał dyrektor parku narodowego Patrizio Scarpellini cytowany przez lanazione.it, ma to związek z kwestiami bezpieczeństwa. 

Ci, którzy do nas przyjeżdżają, myślą, że wybierają się nad morze. Nie zdają sobie sprawy, tutejsze ścieżki mają takie same cechy jak te w górach

- tłumaczył.

Wypadki na szlakach nie tylko stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia wczasowiczów, ale i wiążą się z kosztownymi procedurami ratowniczymi. Często występuje konieczność zaangażowanie w akcję helikoptera, "nawet jeśli obrażenia nie są zbyt poważne". 

O tym warto pamiętać we Włoszech

Niedawno informowaliśmy także o innych zaskakujących przepisach we Włoszech. Przykładowo władze Sant'Antioco na Sardynii postanowiły zakazać m.in. "piknikowania lub spożywania wszelkiego rodzaju posiłków" na plaży. Niestosowanie się do zaleceń może skończyć się mandatem w wysokości od 25 do 500 euro.

W miejscowości Eraclea zabrania się kopania dziur i budowania zamków z piasku, na Capri i w Positano niedozwolone jest noszenie drewnianych chodaków, a w Wenecji... lepiej nie dokarmiać gołębi. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: