Wyszła za arabskiego milionera, ale jej życie nie jest łatwe. "Nie wiem, czy to prawda, czy parodia"

Sława, drogie ubrania oraz wizyty w najdroższych restauracjach w mieście marzeń i luksusu. Życie brytyjskiej influencerki o imieniu Soudi zmieniło się o 180 stopni, gdy poślubiła milionera z Dubaju. Choć jej codzienność wygląda niczym wyjęta z bajki, to ona sama przyznaje, że nie zawsze jest kolorowo.

Wypoczynek w Dubaju to marzenie miłośników nowoczesności i pławienia się w luksusie. To właśnie tutaj na każdym kroku przyciągają eleganckie hotele, przeszklone drapacze chmur czy ogromne centra handlowe z najdroższymi sklepami. Taka codzienność podoba się Soudi, która w 2021 roku wyszła za bogatego Araba, Jamala. 

Zobacz wideo Pierwsza w Dubaju kawiarnia serwująca posiłki wyłącznie dla psów

Spełnia jej wszystkie zachcianki

Soudi aktywnie działa na TikToku, gdzie obserwuje ją ponad milion użytkowników. Chętnie dzieli się z nimi kulisami życia w luksusie - pokazuje im relacje z drogich zakupów, wizyt w restauracjach czy eleganckich hotelach. Jednak w jednym z ostatnich nagrań wyznała, że jej styl życia wcale nie jest tak łatwy, jak mogłoby się wydawać. 

Brytyjka zaznaczyła, że dużym problemem były różnice kulturowe między nią a jej mężem. Większość kobiet w Zjednoczonych Emiratach Arabskich stroni od pokazywania twarzy w mediach społecznościowych, jednak ona, jako influencerka, nie zamierzała tego zmieniać. Zarówno Jamal, jak i jego rodzina musieli przyzwyczaić się do tej decyzji. 

Pławi się w luksusie, ale bywa trudno

Inną kwestią, która sprawia jej ogromną trudność, jest brak czasu ze strony jej męża. Ma on dużo obowiązków, często rozmawia przez telefon i musi uczęszczać w różnego rodzaju wydarzeniach. 

Kiedy Jamal podróżuje, muszę znaleźć sobie zajęcie. Będąc żoną milionera, musisz po prostu zrozumieć, że nie zawsze będzie miał dla ciebie czas

- mówiła na TikToku. 

Dodała, że niezwykle męczący bywa fakt, że zawsze musi perfekcyjnie wyglądać i zachowywać się w określony sposób. "Nigdy nie wiesz, kto jest w pobliżu lub kto cię rozpoznaje" - mówiła. Nieustannie musi także podążać za modą. Jeśli w Dubaju nie masz najnowszej torebki, to jesteś nikim, dlatego Soudi zatrudnia...  osobistych kupujących. 

Internauci komentują

Film został obejrzany już 3,3 mln razy i zgromadził tysiące komentarzy. Wielu internautów wyśmiało Brytyjkę i stwierdziło, że żaden z wymienionych argumentów nie jest problemem.  

Nie mogę stwierdzić, czy to prawda, czy parodia

- pisał jeden z użytkowników. 

Inni z kolei gratulowali jej dostatniego życia i przyznali, że jej życie wcale nie jest takie łatwe. "Myślałam, że chcę męża milionera, ale po prostu zmieniłam zdanie" - czytamy w komentarzach. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: