Kierowca FlixBusa stracił cierpliwość. Zatrzymał autokar i rzucał niecenzuralnymi słowami w stronę dziecka

Pasażerowie podróżujący FlixBusem byli świadkami szokującego zdarzenia. Kierowca nagle zatrzymał autokar i wpadł w szał, krzycząc na osoby siedzące z przodu. Adresatami jego niecenzuralnej wiązanki była... matka z dzieckiem. Nagranie obiegło media społecznościowe, a wielu internautów stanęło po stronie mężczyzny.

Podróżowanie z małymi dziećmi bywa niezwykle stresujące dla rodziców. Maluchom trudno usiedzieć w jednym miejscu, co często objawia się płaczem i wrzaskiem. Sytuacji nie poprawiają krzywe spojrzenia ze strony poirytowanych pasażerów. Jednak tym razem cierpliwość stracili nie podróżni, a kierowca autokaru. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba radzi, jak przygotować dziecko do podróży

Kierowca autokaru nie przebierał w słowach

Ape Huncho to brytyjski youtuber, który publikuje różnego rodzaju materiały omawiające przestępstwa. Na początku lipca podzielił się z obserwatorami szokującym nagraniem zarejestrowanym w autokarze FlixBusa. Widzimy na nim, jak kierowca stoi w przejściu między siedzeniami i rozgląda się po pojeździe. W pewnym momencie kieruje się w stronę źródła płaczu. "Ty! Pier**l się!" - krzyczał, wymachując rękami. Jak poinformował autor posta, dziecko miało około dwóch lat. 

Pasażerowie nie przyglądali się biernie i stanęli w obronie matki z maluchem. Możemy zobaczyć, jak niektórzy wstają z miejsca, by uspokoić napiętą sytuację. W tle słychać także głosy zszokowanych podróżnych. 

Hej, przepraszam, nie możesz krzyczeć na dziecko. Musisz się uspokoić

- krzyczała jedna z podróżnych. 

 

Internauci podzieleni

Film szybko obiegł media społecznościowe i dotarł już do 2,6 mln użytkowników. Wielu internautów nie mogło uwierzyć, że kierowca rzucał tak szokującymi słowami w kierunku małego dziecka. 

Ta kobieta i dziecko byli dla niego zupełnie obcy. Wyobrażacie sobie, jak zachowywał się wobec własnych dzieci

- pisał jeden z użytkowników. 

No teraz dziecko jest jeszcze bardziej przerażone i będzie płakać jeszcze głośniej i dłużej

- dodał inny. 

Jednak co ciekawe, wielu komentujących stanęło po stronie kierowcy. Niektórzy twierdzili, że rodzice nie powinni podróżować z małymi dziećmi transportem publicznym. Inni skrytykowali matkę, za fakt, że nie potrafiła uspokoić pociechy. "Kto zabiera dziecko na wycieczkę Flixbusem?", "powiedział to, co wszyscy myślą" - czytamy. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: