To ostatnia szansa na zwiedzanie Muzeum Pergamońskiego przed remontem. Nie jest to jednak zwykłe "przemalowanie ścian", a gruntowna renowacja, która potrwa blisko 14 lat. Jeśli zatem jest to na twojej liście marzeń, lepiej się pośpiesz! W 2037 roku miejsce będzie nie tylko odnowione, ale także uszczuplone o niektóre dzieła sztuki i pamiątki historyczne.
Jedną z najbardziej rozpoznawalnych placówek muzealnych na całym świecie jest berlińska perełka zwana Muzeum Pergamońskim. To miejsce, gdzie podziwiać możemy bogatą kolekcję sztuki i architektury Bliskiego Wschodu, ale także cenne pamiątki czy historyczne dzieła. Zwiedzanie zbliża się jednak ku końcowi i to na długi czas, bowiem już w październiku 2023 instytucja zostanie zamknięta z powodu koniecznych prac remontowych. Renowacja i odnawianie budynku potrwa aż 14 lat, dlatego warto się pośpieszyć z wcześniejszym zakupem biletów, a te sprzedają się jak ciepłe bułeczki!
Ów perełka nie jest przypadkowa, tak jak Berlin nieprzypadkowo nazywany jest "miastem muzeów". Kluczowym skupiskiem najwybitniejszych dzieł jest Wyspa Muzeów - największy taki kompleks na świecie, który w 1999 roku wpisany został na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W jego skład wchodzą:
Skarbem nie tylko dla berlińczyków, ale i europy, jak i całego świata jest właśnie Muzeum Pergamońskie. W murach kolosalnego budynku znajdziemy m.in. zbiór eksponatów sztuki starożytnej, w tym Ołtarz Pergamoński czy Bramę Isztar. Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Dokładnie 23 października 2023 r. Muzeum Pergamońskie w Berlinie zamknie swoje drzwi dla zwiedzających. Na powrót trzeba będzie "trochę" poczekać. Budynek otworzy się ponownie dopiero w 2037 roku. Remont pochłonie dużo czasu, podobnie jak renowacja dzieł, czy odsyłanie ich do kolebki skąd pochodzą. Warto dodać, że takie przedsięwzięcie (remontu) jest pierwsze od dekad - nic dziwnego, że czeka nam ogrom pracy. Jak przyznają władze słynnego muzeum, wymaga ono gruntownych prac modernizacyjnych. Z roku na rok kondycja strukturalna budynku jest w coraz gorszym stanie i wymaga natychmiastowej renowacji lub przebudowy.
Jak komentuje Barbara Helwing, dyrektor Muzeum Sztuki Bliskiego Wschodu w rozmowie z Polsat News: "Remont jest po prostu konieczny, ponieważ mamy strasznie dużo problemów. Muzeum nie jest klimatyzowane, a to przecież standard w dzisiejszych światowych muzeach. Okna są nieszczelne, a instalacja elektryczna jest tutaj tak stara, że boimy się jej używać nawet do najprostszych czynności, takich jak sprzątanie i odkurzanie pomieszczeń wystawowych".
Tak więc na ponowne zwiedzanie muzeum w całej okazałości przyjdzie nam poczekać do 2037 roku. Nieco wcześniej zostanie jednak udostępniona część północna i centralna, gdzie podziwiać będzie już można eksponaty.