Najpierw nagrywają, co jedzą na all-inclusive. Potem wracają z wakacji i wchodzą na wagę

W czasie wakacji all-inclusive nikt nie liczy kalorii. Turyści ochoczo pokazują w mediach społecznościowych swoje ogromne porcje niezdrowego jedzenia i alkoholu. Radość jednak nie trwa długo. Po powrocie przeżywają szok, gdy wchodzą na wagę.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Wakacje typu all-inclusive wciąż cieszą się popularnością wśród turystów z całego świata. W cenę wycieczek tego typu zwykle wliczony jest przelot samolotem, transport i zakwaterowanie na miejscu oraz drinki i wyżywienie. Za dodatkową opłatą turyści mogą skorzystać z fakultatywnych wycieczek czy oferty SPA. Zgodnie z nowym trendem na TikToku turyści nagrywają swoje pobyty w nadmorskich kurortach i pokazują, co jedzą w ciągu dnia. Potem nagrywają kolejny filmik, gdy wracają do domu i wchodzą na wagę. 

Zobacz wideo Dramat Magdaleny Antosiewicz. Przez inflację nie pojedzie na wakacje

Turyści pokazują, co jedzą na all-inclusive

Carley Tyler Millard w nagraniu na TikToku pokazała, co jej chłopak jadł w ciągu dnia i jak przyznała, sama nie jadła o wiele mniej. Śniadanie: jajecznica, jajko sadzone, bekon, parówki i grzanka. Deser po śniadaniu: placki z nutellą i kawałek ciasta. Przekąska nad basenem: lody. Lunch runda pierwsza: burger, dwa kawałki pizzy i frytki. Lunch druga runda: frytki i mięso w sosie. Deser po lunchu: dwie babeczki, dwa kawałki brownie, dwa ptysie i dwa ciastka. Przystawka przed kolacją: zupa oraz lody. Kolacja: sałatka, frytki i szaszłyk. Deser po kolacji: beza. Do tego 15 drinków i kolejny dzień na all-inclusive odhaczony. 

Turyści ważą się po powrocie do domu

Po powrocie blogerka, która przed wyjazdem dbała o formę, weszła na wagę. Okazało się, że przytyła ponad 5 kg. W komentarzach pod jej nagraniem wypowiedziały się też inne turystki, które wróciły z wakacji tego typu. "Niedawno wróciłam z Turcji. Też przytyłam prawie 5 kg", "Ja zwykle ponad 6 kg" - pisały w komentarzach. Nie zabrakło też słów pocieszenia. "To nie potrwa długo. To chwilowy przyrost wagi. Założę się, że stracisz co najmniej połowę w tydzień po powrocie do treningów" - napisała jedna z internautek. 

Więcej o: