Szokujące nagrania z polskiego miasta. Para uprawiała seks na miejskiej plaży w obecności dzieci

Do sieci trafiły szokujące nagrania zarejestrowane w biały dzień na plaży w Szamocinie (woj. wielkopolskie). Para plażowiczów postanowiła wykorzystać piękne okoliczności przyrody i... oddała się miłosnym uciechom. Na miejscu były obecne także dzieci.

Mieszkańcy Szamocina mogą korzystać z pięknej pogody, wypoczywając na plaży miejskiej nad jeziorem Siekiera. Kąpielisko jest strzeżone, w związku z czym chętnie wybierają się tam również rodziny z dziećmi. Jednak jak się okazuje, obecność młodocianych nie przeszkadzała plażowiczom, którzy bez skrępowania udawali się miłosnym igraszkom. 

Zobacz wideo Prof. Piskozub: Bałtyk jakiś będzie, ale to już nie będzie ten Bałtyk, który znamy

Uprawiali seks na plaży w Szamocinie

Jak donosi serwis chodziez.naszemiasto.pl, we wtorek 11 lipca do zastępczyni burmistrza Renaty Młynarczyk trafiły zaskakujące nagrania z plaży miejskiej. Widać na nich parę plażowiczów, którzy co prawda nie byli nadzy, jednak ich "poza i ruchy sprawiały, że nie było wątpliwości, co tam się działo". Kąpielisko jest także objęte monitoringiem miejskim. 

Zdarzenie zszokowało mieszkańców, którzy skarżyli się na obsceniczne zachowanie pary w mediach społecznościowych. Jednak, co ciekawe, żaden ze świadków nie zadzwonił na policję. W zamian za to chwycili na smartfony, by uwiecznić cały incydent. Elżbieta Żulewska z KPP w Chodzieży zaapelowała, by w podobnych sytuacjach plażowicze natychmiast wzywali na miejsce funkcjonariuszy. Dodała, że "rozpowszechnianie filmików, na których widać wykroczenie, też jest wykroczeniem, a w niektórych sytuacjach przestępstwem".

To może być najdroższy pobyt na plaży w życiu

Warto pamiętać, że uprawianie seksu na plaży jest wykroczeniem. Za nieobyczajne zachowania w miejscach publicznych może nam grozić grzywna do 1500 zł, kara aresztu, ograniczenia wolności czy nagana. Sporo kosztować może nas także rozpalanie ogniska w niewyznaczonym do tego miejscu, rozbijanie namiotów, biwakowanie oraz śmiecenie. Chwila "zabawy" wiąże się z mandatem w wysokości nawet do 500 zł. Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: