Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
Coraz większą popularnością cieszą się na TikToku nagrania z all inclusive w Turcji. Turyści pokazują, jak wyglądają hotele, w których spędzają wakacje, relacjonują każdy posiłek i dokumentują, jak spędzają czas/ Filmiki tego typu mogą być pomocne dla osób, które planują wypoczynek w tej formie. Po pierwsze, dlatego że w ofertach wszystkie hotele all-inclusive wyglądają luksusowo, jednak rzeczywistość na miejscu może okazać się inna. Po drugie przed podjęciem ostatecznej decyzji warto zorientować się, na jakie atrakcje i jakość posiłków można liczyć na miejscu. Ostatnio z pomocą przyszła Chelsea, ekspertka od taniego podróżowania.
"24 godziny na all-inclusive w Turcji"
Chelsea nagrała swoje 24 godziny w pięciogwiazdkowym hotelu w Turcji. Ekspertka od taniego podróżowania obliczyła, że po odjęciu kosztu biletów lotniczych pobyt w hotelu kosztował ją 88 funtów dziennie z napojami i wyżywieniem, czyli około 456 zł dziennie. Po przebudzeniu Chelsea od razu udała się na śniadanie w formie bufetu. Jak podkreśliła, do wyboru miała mnóstwo opcji, ale zdecydowała się na omlet z warzywami. "Daję mu 7,5 na 10" - stwierdziła później.
Później od razu udała się do strefy basenów i skorzystała ze zjeżdżalni. Nie była to jedyna aktywność tego dnia. Po przebraniu postanowiła dalej odkrywać uroki hotelu. "Jest mnóstwo atrakcji m.in. mini golf i strzelnica" - mówiła. Razem z partnerem skorzystali z tej drugiej opcji. Po zabawie udali się na lunch. Tym razem Chelsea wybrała makaron z sosem curry, który oceniła na 8. Pokazała fanom też strefę basenów i SPA. To właśnie tam przyszedł czas na relaks i korzystanie z uroków all-inclusive - darmowych przekąsek, drinków i deserów. Chelsea stwierdziła, że jedynym drinkiem w ofercie, który dało się pić było mojito. Na kolację para wybrała restaurację azjatycką, a dzień zakończyli imprezą na plaży.
"Byłam w tym hotelu i był paskudny"
Chociaż nagranie pokazuje, że Chelsea z pewnością się nie nudziła, a jakość pobytu była zadowalająca, w komentarzach pojawiły się mieszane opinie. "Nie wygląda jak 5 gwiazdek, skoro drinki serwowane są w plastikowych kubkach", "Byłam w tym hotelu i był paskudny", "Nocowałem tam i nie podobało mi się", "Byłam tam w zeszłym roku i był to najbrudniejszy hotel, w jakim kiedykolwiek byłam i miał okropną obsługę. Nigdy więcej. 5 gwiazdek to kłamstwo" - czytamy.
