Turysta znalazł w pokoju hotelowym ukryte okno. To, co się za nim kryło, wprawiło go w osłupienie

Turyści uwielbiają wakacje all inclusive. Oferta ta zwykle obejmuje posiłki, przekąski między nimi, a także napoje - w tym te alkoholowe. Co jednak, gdy bar hotelowy zamyka się o 23, a ciebie nachodzi ochota na wieczorny trunek? Pewien turysta z Wielkiej Brytanii znalazł na to sposób. A raczej przypadkiem się na niego natknął.

Pewna rodzina z Wielkiej Brytanii wybrała się na wczasy all inclusive do Grecji. Zostali zakwaterowani w pokoju, który okazał się wyjątkowy pod pewnym względem. Odnaleźli oni w nim bowiem tajemnicze okno. Kiedy je uchylili, im oczom ukazał się osobliwy widok

Zobacz wideo "Gdyby nie podwójne łóżko, nie zaszłabym w ciążę", czyli najbardziej absurdalne skargi turystów na biura podróży

Turysta znalazł ukryte okno w pokoju hotelowym. Odkrył, że prowadzi do baru

Do sieci trafiło kilka dni temu nagranie, na którym pewien turysta otwiera niewielkie okienko, "ukryte" za zasłonką w swoim pokoju. Wiedziony ciekawością otworzył je, po czym osłupiał. Krył się za nim bowiem bar hotelowy, znajdujący się przy basenie. Bar był co prawda czynny tylko do 23, ale to nie przeszkodziło spragnionemu mężczyźnie w przeciśnięciu się przez niewielki otwór i nalaniu sobie piwa. 

Turysta musiał się poczuć, jakby trafił szóstkę w loterii, ponieważ cały alkoholowy przybytek znajdował się tylko do jego dyspozycji. Od reszty hotelu oddzielały go zasunięte rolety. "Kiedy all inclusive kończy się o 23, ale ty masz w pokoju hotelowym sekretne okno", czytamy w podpisie pod filmikiem, który natychmiast po opublikowaniu stał się viralem

Nagranie robi w sieci furorę. Ma już ponad 5 mln wyświetleń. Wszyscy chcą wiedzieć, który to hotel

Nagranie zyskało na TikToku ponad pięć milionów wyświetleń i ponad 370 tysięcy polubień. Prawie trzy tysiące osób postanowiło skomentować filmik i podzielić się swoją opinię. Znakomita większość internautów jest zachwycona pomysłowością i zwyczajnym "fartem" turysty. Wielu chciałoby wiedzieć, w jakim hotelu dokładnie znajduje się ów pokój z "sekretnym przejściem". 

Niektórzy wskazują jednak, że w górnej części okna znajduje się czujnik ruchu oraz kamera, dlatego zaradni turyści prawdopodobnie dostaną większy rachunek, niż się spodziewali. Sprawy nie ułatwia fakt, że goście hotelu opublikowali swoje poczynania w internecie, gdzie nietrudno kogoś znaleźć. Nie wiemy na ten moment, czy kierownictwo obiektu w jakiś sposób odniosło się do całej sytuacji. Na tiktokowym profilu również nie pojawiły się żadne aktualne doniesienia w sprawie okna do baru. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: