Poszli na plażę i nie wierzyli własnym oczom. "Niebywałe. Właśnie przepłynął z oceanu"

Takiego widoku na plaży na pewno nie spodziewali się turyści wypoczywający nad Zatoką Meksykańską w miejscowości Destin na Florydzie. Kiedy przyszli zażyć kąpieli w oceanie, dostrzegli pływającego przy plaży...niedźwiedzia.
Zobacz wideo Zobacz wideo: Sprytna wyprawa na plażę, czyli zrób sobie torbę, grilla i wkłady do lodówki, a potem ukryj cenne rzeczy!

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę - przekazała stacja CNN. Jeden z plażowiczów, Chris Barron, postanowił uwiecznić nietypowe chwile kamerą, a nagranie opublikował później w mediach społecznościowych.

Na filmie widać, jak niewielkich rozmiarów młody niedźwiedź próbuje najpierw schłodzić się w wodzie. Pluska się w niej przez chwilę, a później ucieka na pobliskie wydmy. Plaża jest pełna ludzi.

 Niedźwiedź właśnie przepłynął z oceanu do brzegu w Destin. Niebywałe 

- napisał mężczyzna.

"Większość ludzi nie zdawała sobie sprawy"

To nie pierwszy raz, kiedy niedźwiedzie w tym regionie geograficznym (i nie tylko) zbliżają się do ludzi. Ważne w takiej sytuacji jest zachowanie spokoju. Pod żadnym nie należy próbować go spłoszyć lub złapać - może to wywołać w zwierzęciu agresję. Należy pozwolić osobnikowi wycofać się do swojego naturalnego środowiska. 

- Obserwowaliśmy go przez kilka minut z dość daleka - mówił CNN Chris Barron. - Większość ludzi nie zdawała sobie sprawy, że to niedźwiedź - dodał.

Na załączonym nagraniu widać także, że jeden z plażowiczów znajdował się zaledwie kilka kroków obok niedźwiedzia, strzepującego wodę z futra. Chwilę później, kiedy zwierzę wybiegło z wody, rozległ się krzyk: "To niedźwiedź!".

Źródła: Twitter/CNN

Więcej o: