Załoga American Airlines gościła na pokładzie księcia Harry'ego, który właśnie wracał z Londynu do domu w Los Angeles. Steward i tiktoker Holden Pattern wykorzystał okazję i zrobił pamiątkowe zdjęcie z wyjątkowym pasażerem. Pochwalił się nim w mediach społecznościowych w piątek, 9 czerwca.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pattern opublikował zdjęcie na Instagram Stories, podpisując je "książę-pasażer". Widzimy na nim rozpromienionego Harry'ego ubranego w zwykły czarny T-shirt oraz niebieskie dżinsy, obejmującego szczęśliwego stewarda. Na innym zdjęciu mężczyzna ujawnił, że oprócz zrobienia pamiątkowej fotografii, pasażer wręczył mu również prezent.
Była nim wydana w styczniu tego roku książka "Spare". Harry szczegółowo opisuje w niej swoje dzieciństwo, niespokojne lata młodzieńcze i trudne relacje z rodziną. Wyznał m.in., że o śmierci królowej dowiedział się nie od bliskich, a za pośrednictwem strony internetowej BBC News.
To zresztą niepierwszy raz, kiedy załoga American Airlines chwali się spotkaniem na pokładzie znanej osoby. Pod koniec lutego na wspólnym profilu pracowników pojawiło się zdjęcie stewardesy z brytyjskim aktorem Samem Claflinem.
Czasami naprawdę kocham swoją pracę
- czytamy w opisie.
W minionym tygodniu książę Harry przyleciał do Wielkiej Brytanii, by złożyć zeznania w procesie przeciwko wydawcy brytyjskich tabloidów - Mirror Group Newspapers (MGN). W sądzie miał wykazać, że dziennikarze zdobywali informacje na jego temat w nielegalny sposób, m.in. włamując się do jego telefonu. Sprawa dotyczy 207 artykułów opublikowanych między 1991 a 2011 rokiem na temat księcia i kilkoro innych celebrytów. Zeznania Harry'ego liczyły aż 50 stron.