Portugalia cieszy się dużą popularnością wśród turystów. To właśnie jej stolica zyskała tytuł jednego z najtańszych miast w całej Europie i faktycznie ceny na miejscu zachęcają szczególnie młodych podróżujących, którzy nie chcą wydawać kroci na zwiedzanie świata. To również tam znajdują się jedne z najpiękniejszych plaż na świecie. Południowe wybrzeże Portugalii kojarzyć się może wręcz z egzotycznymi wyspami zamiast kawałkiem Europy.
Południowe wybrzeże Portugalii liczy sobie niemal 200 kilometrów długości, a do tego znajduje się tu ponad sto plaż, z czego każda jest piękniejsza od kolejnej. Większość klifów mieści się nad nadmorskimi rozlewiskami, a woda przybiera tam intensywną barwę turkusu, dzięki czemu Algavre ma jedne z najpiękniejszych widoków w kraju. Zdecydowanie warto wybrać się na spacer po klifach Ponta da Piedade. Skały tworzą tam liczne jaskinie, łuki skalne i naturalne mosty, a widok na rozciągające się wody Atlantyku zapierają dech w piersiach. Plaże na wybrzeżu są zaś niezwykle czyste i szerokie, dzięki czemu możemy czuć na miejscu nieco prywatności, nawet jeśli czas wolny spędzać będziemy w towarzystwie innych turystów.
Najbardziej popularną i niemalże kultową już plażą tego regionu jest Praia da Marinha. To jej wizerunek wykorzystują biura podróży i fotografowie. Nie ma się jednak czemu dziwić. Plaża ta jest wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju, a na żywo wygląda jeszcze lepiej. Otoczona majestatycznymi klifami niewielka plaża jest pełna miękkiego, złotego piachu. To doskonałe miejsce na romantyczny piknik lub spokojny spacer, jednak należy liczyć się z tym, że raczej ciężko będzie tam o prywatność. Większość turystów obiera to miejsce za cel główny wizyty na południowym wybrzeżu Portugalii.
Odwiedzając zachwycającą Praia da Marinha lepiej nie zmarnować niepowtarzalnej okazji zwiedzenia szlaku Siedmiu Wiszących Dolin. Trasę na spokojnie przejdziemy w mniej niż dwie godziny, ponieważ liczy zaledwie 6 kilometrów. Są to jednak kilometry pełne niewiarygodnych widoków. Wiedzie ona przez klify, które zmieniają się na przestrzeni całej trasy. W jednej chwili stają się potężne, by za chwilę ostro zmierzać ku wodom oceanu, a następnie znów wznieść się wysoko nad malownicze i złote plaże. Praktycznie cały szlak jest naprawdę łagodny i nie trzeba być w szczytowej formie, by przejść do bez problemu. Oznaczony jest kolorowymi paskami, które widnieją na ustawianych co kilkadziesiąt, bądź kilkaset metrów. Dzięki temu żaden turysta nie zboczy z trasy i nie ominie żadnego krajobrazu wartego zobaczenia. Na koniec możemy odpocząć na jednej z portugalskich plaż i łapać promienie słoneczne w akompaniamencie fal.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl