Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.
O zdarzeniu poinformowała Secretaria de Seguridad y Convivencia, kolumbijska agencja rządowa odpowiedzialna za działania mające na celu dbanie o bezpieczeństwo obywateli. Para polskich turystów nagrywała wideo ze zwiedzania Medellin, kiedy z tyłu pojawili się napastnicy. Jeden z mężczyzn uderzył Polaka w głowę, a drugi złapał za szyję jego partnerkę. Następnie para została okradziona. Trwa śledztwo w tej sprawie. Burmistrz Medellin wyznaczył nagrodę 10 mln peso (około 9,6 tys. złotych) za schwytanie biorących udział w napadzie Kolumbijczyków.
Na nagraniu zarejestrowano początek zdarzenia. Wyraźnie widoczna jest też twarz jednego z napastników, co może pomóc w ustaleniu jego tożsamości. Poszkodowani wspominali później napaść w mediach społecznościowych. — Zostałem zaatakowany przez dwóch mężczyzn, jeden z nich uderzył mnie w głowę nożem. Bardzo boli mnie głowa, muszę zablokować swoje konto bankowe. To szalone — mówił Polak.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleca zachowanie szczególnej ostrożności na terenie całej Kolumbii. Tereny przygraniczne są szczególnie niebezpieczne ze względu na działalność grup przestępczych oraz prowadzone przeciwko nim akcje kolumbijskich służb. "Ambasada RP w Bogocie przypomina osobom planującym wyjazd do Kolumbii o konieczności zachowania szczególnej ostrożności w tym kraju. Kradzieże, napady z bronią w ręku są w Kolumbii (na terenie całego kraju) na porządku dziennym. Bardzo często ofiarami przestępstw padają turyści. Ambasada odradza noszenie w widocznym miejscu biżuterii, zegarków, telefonów, aparatów fotograficznych itp." - czytamy.
Również dziennik "El Espectador" zwrócił uwagę na fakt, że liczba przestępstw w Medellin wzrosła w ostatnim czasie. W zeszłym tygodniu również doszło do kilku niebezpiecznych zdarzeń, m.in. w piątek trzy kobiety napadły brytyjską turystkę.