Wiele osób zachwyca się fioletowymi połaciami lawendy w Prowansji, zapominając tym samym, że na polskim podwórku również możemy pochwalić się zjawiskami na miarę lawendowych pól. Nasze pola późną wiosną zachwycają żółtymi i zielonymi barwami, które są tak intensywne, że wydają się wręcz nienaturalne. Kwitnący rzepak stanowi prawdziwą ucztę dla oczu i duszy jednak nie trwa ona zbyt długo. Zboże to kwitnie tylko przez trzy tygodnie, dlatego lepiej się spieszyć ze spacerem w okolicy słynnych pól.
Wybierając się na Kujawy w okresie maja, lub czerwca, możemy być niemal pewni, że z pewnością przejedziemy obok rozległych połaci rzepaku. W końcu to w województwie kujawsko-pomorskim odbywa się produkcja popularnego oleju rzepakowego, tak więc nikogo nie powinna dziwić obecność tego zboża i to w tak szalonych ilościach. Żółte pola sprawiają jednak, że każda wycieczka przez kujawskie drogi jest urozmaicona, a widoki niezapomniane. Bywają momenty, gdzie intensywne barwy rzepaku to jedyne, co znajduje się w zasięgu wzroku.
Skoro mowa o rzepaku, nie mogło zabraknąć słynnego w ostatnich tygodniach Zagajnika Miłości pod Wrocławiem. Leśne serce w samym centrum rzepakowego pola to prawdziwa gratka dla właścicieli dronów. Ten widok jest bowiem najpiękniejszy z lotu ptaka, choć również spacerowicze są zdania, że miejsce jest warte odwiedzenia. Znajduje się w pobliżu stolicy Dolnego Śląska, dlatego przy okazji wyprawy do Wrocławia warto nieco zboczyć z trasy na relaksujący spacer.
Województwo lubelskie jest niewątpliwie na szczycie podium w kwestii uprawy rzepaku. Trudno tam nie spotkać pól pełnych żółtych i zielonych barw, jednak warte uwagi jest Roztocze, które znajduje się na terenie rezerwatu przyrody Bukowa Góra. Można tam obserwować rozciągające się na kilometry rzepakowe dywany. Będzie to więc idealna miejscówka na zachwycające sesje zdjęciowe. Cały region zaś jest wyżyną zbudowaną z piaskowców i wapieni.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl