Bajkowe krajobrazy i piaszczyste plaże z nieco innej strony Bałtyku. Turyści coraz chętniej odwiedzają ten kraj

Morze Bałtyckie ma wielu miłośników, a polskie plaże uznawane są za jedne z najładniejszych w Europie. Biały piach, porośnięte trawami wydmy i zapierające dech w piersiach widoki można podziwiać nie tylko na polskim wybrzeżu. Niedaleko od nas istnieje miejsce, które zachwyca podróżnych równie mocno co Półwysep Helski.

Nie tylko Polska może pochwalić się białym piaskiem na plażach, obszernymi wydmami i pięknymi klifami. Podobne krajobrazy spotkamy u swojego wschodniego sąsiada. To właśnie na Litwie znajduje się jedno z najpiękniejszych miejsc nad Bałtykiem, które z biegiem czasu zyskuje coraz większą popularność. Warto wybrać się tam przynajmniej raz w życiu. Widoki są tam bowiem nie z tego świata.

Zobacz wideo Znamy prognozę na sezon urlopowy 2023!

Odwiedź piękną Mierzeję Kurońską

Wybrzeże Litwy nie jest zbyt długie i mierzy jedynie 100 kilometrów. To pięć razy mniej niż linia brzegowa Polski, jednak nie oznacza to, że litewskie plaże w czymkolwiek ustępują naszym. Połowę wybrzeża Litwy stanowi zachwycająca Mierzeja Kurońska. To właśnie tam znajdują się drugie co do wielkości wydmy w Europie, a cały kompleks wpisany został na zaszczytną listę światowego dziedzictwa UNESCO. Wydmy na żywo robią ogromne wrażenie. Najwyższa o nazwie Nagliu Kopa liczy sobie 53 metry wysokości. Na terenie całego rezerwatu można spotkać również zakopane w piachu dawne wioski.

Sama Mierzeja Kurońska, podobnie jak Hel, stanowi wąski półwysep pod postacią piaszczystego wału. Kiedyś zamieszkiwana była przez wikingów, a na jej terenie rozciągały się liczne lasy. Niestety w czasie wojny siedmioletniej, która miała miejsce w XVIII wieku, armia rosyjska ścinała drzewa na drewno do budowy łodzi. Później natura dokończyła to, co zniszczył człowiek, i zasypała teren piachem, co nieodwracalnie wpłynęło na ekosystemy oraz sam wygląd Mierzei Kurońskiej.

Wypoczynek dla aktywnych

Mierzeja Kurońska spodoba się nie tylko tym, którzy uwielbiają plażowanie, leżenie w słońcu i długie wycieczki po skrzypiącym pod stopami piachu. W centralnej części mierzei, na terenie Litwy, znajduje się  miasto Nida, gdzie podobnie jak w helskiej Jastarni, czy Chałupach, znajduje się cała masa szkół windsurfingowych i kitesurfingowych. Dodatkowo można tam udać się na długą przejażdżkę rowerem lub na rolkach. Trasa rowerowa z Nidy do miejscowości Smiltyne mierzy około 50 kilometrów i jest chętnie wybieraną trasą przez aktywnych turystów. 

Na litewskim obszarze mierzei znajdują się też cztery inne poza Nidą osady nadmorskie, gdzie znaleźć można kolorowe domki rybackie, stare kutry i urokliwe zakątki.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: