Asher&Lyric to portal, który od lat pomaga czytelnikom zachować bezpieczeństwo m.in. podczas podróży. Niedawno autorzy postanowili przygotować zestawienie krajów, w których podróżnicy ze środowiska LGBT+ nie muszą obawiać się o homofobiczne zachowania. Lista powstała na podstawie 10 czynników, takich jak ochrona przed dyskryminacją, legalizacja związków tej samej płci czy przestępstwa z nienawiści.
Po ponad 400 godzinach badań dokonaliśmy przeglądu przepisów poszczególnych krajów i zebraliśmy dane z różnych zaufanych międzynarodowych źródeł, aby stworzyć ostateczny "indeks bezpieczeństwa podróży LGBTQ+"
- poinformowali autorzy.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Najbezpieczniejszym kierunkiem na podróż okazała się Kanada, do której ten tytuł powędrował już trzeci rok z rzędu. Jest ona jednym z pierwszych krajów, które zalegalizowały małżeństwa tej samej płci, a większość obywateli twierdzi, że to świetne miejsce do życia dla osób LGBT+. Dodatkowo władze gwarantują mieszkańcom konstytucyjne zabezpieczenia antydyskryminacyjne.
Na drugim miejscu znalazła się Szwecja, a podium zamknęły Niderlandy. Oto jak prezentuje się pierwsza dziesiątka najbezpieczniejszych kierunków według Asher&Lyric.
Zgodnie z zestawieniem najniebezpieczniejszymi miejscem dla podróżujących jest Brunei. To właśnie w tym kraju w 2019 roku ustanowiono karę śmierci przez ukamienowanie lub biczowanie za kontakty seksualne z osobą tej samej płci. Na kolejnych pozycjach znalazły się Arabia Saudyjska i Nigeria, które także przewidują egzekucje za podobne czyny.
Osoby ze środowiska LGBT+ nie mogą czuć się bezpiecznie również w Polsce, która znalazła się na 81. miejscu (na 203 państwa). Autorzy zwrócili m.in. uwagę, że władze naszego kraju nie pozwalają na homoseksualne małżeństwa oraz adopcję dzieci, a także nie gwarantują prawnej ochrony przed dyskryminacją. Odnotowano tu również wiele przestępstw motywowanych homofobią.