Latanie samolotem wiąże się z wysokimi kosztami, a do tego linie lotnicze nie stronią od egzekwowania dodatkowych opłat. Te z reguły nie są małe, więc pasażerowie na każdym kroku szukają sprytnych sposobów na przechytrzenie przewoźników z korzyścią dla własnego portfela. W mediach społecznościowych wręcz roi się od najróżniejszych trików i wskazówek w duchu taniego podróżowania. Postanowiły z nich skorzystać również dwie nastolatki z Australii.
Dwie najlepsze przyjaciółki, Adriana Ocampo i Emily Altamura wybrały się na krótki wypad do Melbourne ze swojej rodzinnej Adelaide. Czas ten spędziły, bawiąc się doskonale, jednak nie przewidziały kłopotów na lotnisku. Po weekendowych zakupach ich bagaże nieco przybrały na wadze i stanowczo przekroczyły dozwolone limity linii lotniczych JetStar. Jak podaje Daily Mail, było to dwa razy więcej, niż stanowią ograniczenia, czyli około 14 kilogramów.
Nastolatki wpadły więc na, w ich mniemaniu, genialny pomysł i zaczęły zakładać na siebie ubrania, które wypakowywały po kolei z walizek. Nie omieszkały nagrać całego zajścia, które niezwykle je rozbawiło. Dziewczyny założyły na siebie około sześciu kilogramów płaszczów i kurtek, a pod koniec wyglądały, jak potężne niedźwiedzie. Jedna z nich zmieściła na sobie 15 warstw ubrań, a na koniec postanowiła nawet wsadzić w spodnie iPada. Po wszystkim w jej walizce zostały jedynie buty, torba, para jeansów i kilka par skarpet. Cytowana przez Daily Mail dziewczyn opisała sprawę tak:
Wyglądałam jak niedźwiedź. Jestem mała i drobna, a wyglądałam zupełnie odwrotnie. Przypominało mi to chłopca z filmu "Charlie i fabryka czekolady".
Ludzie czekający z nimi na lotnisku podzielili się jednak na dwie grupy. Część z nich śmiała się razem z nimi i traktowała ich "występ" jako urozmaicenie odprawy. Inni jednak byli wściekli lub zażenowani całą sytuacją.
Niestety, sprytny plan nastolatek, a jednocześnie dość popularny w mediach społecznościowych trik podróżniczy, nie udał się i nadal musiały zapłacić karę w wysokości 62 australijskich dolarów, co w przeliczeniu na polską walutę daje niecałe 170 złotych. Co więcej, obie przyjaciółki były zmuszone pozostać w swoich niewątpliwie modnych kreacjach przez cały lot. Tak więc, zamiast utrzeć nosa przewoźnikowi, to on przechytrzył je. Mimo tego nastolatki nadal śmieją się z sytuacji i traktują ją jako dobre wspomnienie, mimo zapłacenia wysokiej kary za nadbagaż.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl