Jest tak ładna, że... nie musi kupować biletów lotniczych. "Nigdy nie zapłaciłam za zagraniczną wycieczkę"

Sam Parks z Australii czerpie z życia pełnymi garściami, podróżując po świecie i korzystając z licznych luksusów. Jak sama przyznaje nigdy w życiu nie musiała wydać grosza na zagraniczną wycieczkę. Wszystko za sprawą jej urody.

Wiele kobiet nauczyło wykorzystywać swoją urodę do osiągania pewnych korzyści, głównie materialnych. Dzięki temu mogą prowadzić życie w luksusie bez zbędnego wysiłku. Jak się okazuje, podobne rozwiązanie pozwala im także na bezpłatne podróżowanie. O swoim, jak to nazywa, "pięknym przywileju" opowiedziała Sam Parks z australijskiego Queensland. 

Zobacz wideo Perły architektury, malownicze widoki i trasy rowerowe. A do tego tanio! Ta idylla leży w Polsce [TRIP WE DWOJE]

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Uroda pozwala jej podróżować za darmo

Sam Parks jest gwiazdą OnlyFans, którą na Instagramie obserwuje ponad 187 tys. użytkowników. Jej historię opowiedziało internetowe wydanie "The Sun", powołując się na jeden z odcinków podkastu "Shadow Banned". Kobieta ujawniła w nim, że zdążyła już odbyć darmowe podróże do Las Vegas, Utah, Nowego Jorku, a nawet Tajlandii. Wszystkie z nich były finansowane przez bogatych mężczyzn, którzy doceniali jej względy. 

Internauci skrytykowali modelkę za złamanie zasad w Kaplicy Sykstyńskiej. Pokazała zdjęcia z Watykanu. Internauci szybko wychwycili, że złamała zasady

Cóż, nigdy nie zapłaciłam za zagraniczną wycieczkę, ujmijmy to w ten sposób

- mówiła Sam. 

 

Wykorzystują urodę do osiągania celów

W rozmowie uczestniczyła także jej równie wpływowa koleżanka - Anita Cassin. Kobieta potwierdziła słowa Sam i przyznała, że zgadza się z istnieniem "pięknego przywileju". 

Czuję, że dostałam w życiu prace, których nie powinnam była dostać

- wyjaśniła.

Nagrała kłótnię z jednym z klientów. Tak poradziła sobie z nieznośnym gościem. Film obejrzało ponad 50 mln osób

"The Sun" przywołał także historię modelki Emily Adonny, która wywołała ogromne poruszenie w mediach społecznościowych, opowiadając o swoim podejściu do tematu. Mieszkanka Kalifornii wyznała, że atrakcyjność ma także swoje wady - została wykorzystana seksualnie i nie była traktowana poważnie przez ludzi. 

Więcej o: