Jak informują naukowcy, od 2020 roku ataki są coraz częstsze i mogą być liczone w setkach. Serwis livescience.com donosi, że kolejne odnotowano na początku maja u iberyjskich wybrzeży Europy, kiedy orki doprowadziły do zatonięcia trzech statków. Jeszcze bardziej szokować może jednak stojąca za tym teoria.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jeden z incydentów został odnotowany w nocy 4 maja. Kapitan Werner Schaufelberger właśnie przepływał w pobliżu Cieśniny Gibraltarskiej, kiedy podpłynęła do niego jedna większa oraz dwie mniejsze orki. Jego zdaniem "maluchy" obserwowały dorosłego osobnika, a następnie kopiowały jego technikę.
Małe potrząsały sterem z tyłu, podczas gdy duża kilkukrotnie cofała się i taranowała jacht z dużą siłą od boku
- relacjonował kapitan Werner Schaufelberger niemieckiemu serwisowi Yacht, na który powołuje się livescience.com.
Na ratunek załodze przybyła hiszpańska straż przybrzeżna, która odholowała łódź. Jednak uszkodzenia były tak duże, że jednostka zatonęła tuż przy porcie.
Co ciekawe, wszystkie ataki przebiegają w podobny sposób. Zwierzęta uderzają w ster lub kadłub łodzi, a następnie tracą zainteresowanie po jej pomyślnym zatrzymaniu. Zdaniem naukowców zachowania te prawdopodobnie zainicjowała orka nazwana "White Gladis", która... przeżyła traumatyczny incydent z jedną z łajb.
Jak powszechnie wiadomo zwierzęta te są niezwykle inteligentne i potrafią wzajemnie uczyć się pewnych zachowań, także takich, które mogą być uznawane za brutalne. Według Lópeza Fernandeza, współautora badań opublikowanych w ubiegłym roku na łamach czasopisma "Marine Mammal Science" podobnie stało się i tym razem. Samica nauczyła inne dorosłe osobniki agresywnego zachowania w stosunku do łodzi, które zaczęło naśladować również ich potomstwo.