Pasażerka wpadła w szał i zaatakowała stewardesę interkomem. Wszystko przez niespełnienie prośby

Pasażerowie podróżujący w minioną niedzielę na Florydę musieli zmierzyć się z kilkugodzinnym opóźnieniem. Wszystko przez agresywną kobietę, która wpadła w szał na pokładzie samolotu i uderzyła stewardesę interkomem. Teraz czekają ją poważne konsekwencje.

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 21 maja na pokładzie samolotu Frontier Airlines. Pasażerowie mieli wylecieć chwilę przed 1:00 w nocy z międzynarodowego lotniska w Denver w Kolorado do Tampy w stanie Floryda. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Zobacz wideo Kiedy przysługuje nam zwrot kosztów, a kiedy odszkodowanie od przewoźnika? Ekspertka wyjaśnia

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Agresywna pasażerka uderzyła stewardesę

Jak poinformował Insider, przed startem samolotu jedna z pasażerek linii Frontier zaczęła zachowywać się agresywnie. Kobieta próbowała zamienić się miejscami, jednak spotkała się z odmową. Nie pomagały prośby o powrót na przydzielone jej siedzenie - awanturowała się i odmawiała wykonywania poleceń.

W końcu załoga podjęła decyzję o usunięciu nieznośnej podróżnej z pokładu. Wówczas ta postanowiła się zemścić. 

Gdy schodziła z samolotu, podniosła interkom i uderzyła nim stewardessę

- wyjaśniła w oświadczeniu linia lotnicza. 

Pasażerka została aresztowana przez policję w Denver i oskarżona o napaść na stewardesę. Awantura spowodowała, że pasażerowie podróżujący do Tampy wyruszyli z prawie czterogodzinnym opóźnieniem. Samolot wystartował o poranku, około 5:30.

Nieznośni pasażerowie

Ten przypadek nie był jednak odosobniony w Stanach Zjednoczonych. Jak wynika z wynika ze statystyk amerykańskiej agencji transportowej w 2023 roku Federalny Urząd Lotnictwa otrzymał zgłoszenia związane z co najmniej 670 niesfornymi pasażerami.

Niedawno informowaliśmy o podobnej sytuacji, do której również doszło na pokładzie Frontier Airlines. Pewna para chciała przesiąść się bliżej przodu maszyny, co wkrótce zamieniło się w ostrą wymianę zdań między pasażerami. Ostatecznie z samolotu usunięto osoby, które rozpoczęły zamieszanie, a inni podróżni uznali za niesprawiedliwy fakt nieukarania trzeciej awanturniczki. Zagłosowali więc za jej wyrzuceniem... poprzez podniesienie ręki.

Więcej o: