Podczas zupełnie rutynowych czynności, lotniskowi kontrolerzy natrafili na podejrzany słoik. Na pierwszy rzut oka było to zwykłe masło orzechowe. Jednak po otwarciu pokrywy okazało się, że w środku znajduje się skrystalizowana metamfetamina. Służby nakazały kontrolę reszty bagażu dwójki pasażerów.
Podczas przeszukiwania walizek znaleziono kolejne słoiki z popularnym w USA masłem orzechowym, w których także znajdowało się worki z narkotykiem.
Dwójkę pasażerów natychmiast przetransportowano na komisariat i przesłuchano. Okazało się, że mieli w słoikach łącznie ok 0,23 kg metamfetaminy. Do aresztu trafiła jednak tylko jedna osoba - 61-letnia kobieta.
Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu (TSA) opublikowała oficjalne oświadczenie w tej sprawie, zamieszczając zdjęcia zabezpieczonych przez funkcjonariuszy przedmiotów.
"Nie pozwolimy na to, aby nasze lotnisko było miejscem przemytu narkotyków" - czytamy w oświadczeniu szefa policji w Salt Lake City Mike'a Browna, na oficjalnej stronie slcpd.com.
Policjanci z wydziału lotniskowego będą robić wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać handel narkotykami. Jesteśmy dumni ze współpracy z TSA i innymi federalnymi agencjami. Jesteśmy zjednoczeni w działaniach, które mają zapewnić bezpieczeństwo międzynarodowego lotniska w Salt Lake City
- powiedział.
Źródła: TSA/Twitter/https://slcpd.com/2023/05/11/slcpd-airport-officers-seize-1-2-pound-of-crystal-meth