Poszukiwania słynnej Arki Noego od wielu lat spędzają sen z powiek wielu historykom i naukowcom. Część z nich wskazuje dokładne lokalizacje, gdzie mogłaby się dziś znajdować, inni natomiast obalają te teorie, podając w wątpliwość istnienie biblijnego potopu i łodzi.
Teorii na temat istnienia potopu, który miałby zalać świat w ramach kary za grzechy oraz łodzi, która ocaliłaby po jednej parze zwierząt każdego gatunku, jest wiele. Naukowcy nie ustają w swoich badaniach i co jakiś czas dostarczają szerokiemu gronu zainteresowanych wieści z tego zakresu. Ostatnim ważnym odkryciem, o którym zrobiło się głośno, było odkrycie nieregularnych formacji skalnych w pobliżu granicy turecko-irańskiej. Znajdująca się tam góra Tendürek - będąca w rzeczywistości wulkanem tarczowym - mialaby odpowiadać wymiarom Arki. Zgodnie z informacjami zawartymi w Biblii, łódź ratunkowa miałaby mieć długość 300 łokci (około 137 m). Ponadto byłaby szeroka na 50 łokci (około 20 m) i wysoka na 30 łokci (około 13 m).
Jak informuje portal Daily Sabah, formacja została odkryta w 1959 roku przez kapitana Ilhana Durupinara podczas lotu zwiadowczego poprzedzającego zmapowanie wschodniego regionu Anatolii. Dziś miejsce to cieszy się popularnością lokalnych i zagranicznych turystów. Stanowi także pole badań między innymi dla geologów, którzy przekonują, że obiekt nie mógł być Arką Noego, gdyż nie wykryto tam śladów drewna z łodzi. Część naukowców jednak nie ustaje w staraniach i próbuje potwierdzić, że formacja jest dziełem człowieka lub nawet "siły wyższej", a nie natury.
Dwudziesty pierwszy wiek pozwala na dokonanie precyzyjnych pomiarów, pobranie próbek gleby, a nawet przeskanowanie badanej formacji. Wykorzystano już w tym celu metodę skanowania 3D. Dzięki temu otrzymano dane na temat kształtu, budowy i struktury obiektu. Na podstawie tych informacji udało się stworzyć model 3D w wersji cyfrowej. Badania na szeroką skalę w ramach projektu Noah's Ark Scans obejmują udział specjalistów z geofizyki, chemii i archeologii.
Więcej podobnych treści znajdziesz na Gazeta.pl