Parki rozrywki cieszą się popularnością szczególnie wśród młodych osób i rodzin z dziećmi. Najróżniejsze atrakcje nie tylko wyglądają pięknie, ale również zapewniają mniejszy lub większy zastrzyk adrenaliny. Tym razem niestety przejażdżka karuzelą nie skończyła się uśmiechami na buzi. Kilkanaście osób, w tym dwie w stanie ciężkim, trafiło do szpitala w wyniku wypadku. 17-letnia karuzela zapadła się w trakcie jazdy.
Do sieci trafiło przerażające nagranie z rosyjskiego wesołego miasteczka w Orenburgu. Choć nagranie zaczyna się niewinnie i widać na nim jedynie bawiące się na karuzeli młode osoby, w pewnym momencie zabawa zamienia się w najprawdziwszy koszmar. Górna część karuzeli, dach i jego podstawa, gwałtownie się zapadła, a osoby siedzące w metalowych krzesełkach wraz z konstrukcją runęły na ziemię. W tym momencie na nagraniu słychać krzyki i rozpaczliwe wołanie o pomoc. Zebrani dookoła atrakcji ludzie natychmiastowo ruszyli na pomoc, próbując wydostać poszkodowanych z krzesełek. W wyniku wypadku rannych zostało 20 osób, w tym sześcioro dzieci, a dwie osoby są w stanie ciężkim. Są to 27-letnia kobieta i 10-letnia dziewczynka. Lekarze walczą o ich życie.
Znajdujący się w Orenburgu park rozrywki ma poważne kłopoty. Według nypost.com, lokalni urzędnicy zapewniają, że rozpoczęli śledztwo w sprawie, a przesłuchane zostaną wszystkie osoby odpowiedzialne za dopuszczenie karuzeli do użytku. Te, które uznają za winne narażeniu ludzi, zostaną surowo ukarane. Na ten moment nie wiadomo jednak co dokładnie jest przyczyną zawalenia się konstrukcji.
To, co się stało, jest po prostu nie do przyjęcia. Zdrowie i bezpieczeństwo obywateli jest naszym priorytetem
Mimo to, dyrektor rosyjskiego parku rozrywki Timur Shogenov zapewniał, że wszystkie atrakcje są w zupełności bezpieczne, a bawiącym się na terenie lunaparku osobom nic nie grozi. Serwis nypost.com przytoczył jego wypowiedź:
Nie ma się czym martwić. Wszystko jest bezpieczne. Wszystkie przejazdy podlegają kontroli państwowej i certyfikacji technicznej.
Jak jednak wiemy, licząca niemalże dwie dekady karuzela była ewidentnie wadliwa, a władze parku nie dopełniły potrzebnych procedur, narażając tym samym wszystkich uczestników atrakcji, w tym dzieci.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl