Latające taksówki w Paryżu? To nie science-fiction, a zapowiedź 2024 roku

Jak poinformował dziennik "Le Figaro" już za rok pierwszy elektryczny samolot pionowego startu i lądowania Volocity, opracowany przez niemiecki start-up Volocopter, powinien uzyskać certyfikat Agencji Unii Europejskiej ds. Bezpieczeństwa Lotniczego. Miasto, które jako pierwsze chce wprowadzić latające taksówki, to Paryż.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Podróż latającą taksówką z lotniska CDG do Paryża może kosztować około 200 euro. Obecnie za taki kurs standardowym pojazdem płaci się od 50 do 80 euro. Nie będzie to więc najtańsza opcja, ale liczy się doświadczenie. Zresztą "Le Figaro" przewiduje, że chętnych nie będzie brakować. Latające taksówki mają lądować m.in. na wieży Montparnasse czy w dzielnicy biznesowej La Defense. Mogą stać się rzeczywistością już w 2024 roku.

Zobacz wideo Maja Bohosiewicz w Paryżu nagrała bezdomnego i nazwała "żulem". Teraz się tłumaczy

Latające taksówki w Paryżu w 2024 roku

Paryż ma za sobą już pierwsze loty testowe - odbyły się w grudniu 2022 roku. Aktualnie trwają testy pojazdów opracowanych przez niemiecki start-up Volocopter. 

Kilka miesięcy temu przeszliśmy od koncepcji i modeli do prototypów i lotów testowych

- mówił dziennikowi "Le Figaro"  kierownik projektu w Archery Strategy Consulting Jean-Baptiste Nau.

Volocopter nie jest jedyną firmą, która pracuje nad latającymi pojazdami. Jej konkurenci to niemiecki start-up Lilium, a także francuski Ascendance Flight Technologies i brytyjskie Archer i Vertical Aerospace oraz Airbus Helicopter, pracujący nad projektem CityAirbus. 

Latające taksówki w innych częściach świata

Również w Azji i USA trwają prace nad latającymi taksówkami. W pierwszym z kontynentów konkurują chiński Xpeng i Ehang, południowokoreański SK Telecom, posiadający umowę z Joby i Hyundai poprzez swoją spółkę zależną Supernal oraz japońska Honda. Z kolei w Stanach Zjednoczonych Joby i Horizon Aircraft.

Więcej o: