Włoski rząd wydał dekret na budowę mostu łączącego Półwysep Apeniński z Sycylią w połowie marca. CNN zwraca jednak uwagę, że na przeszkodzie mogą stanąć dwie włoskie mafie - kalabryjska 'Ndrangheta oraz sycylijska Cosa Nostra.
Według zeznań informatorów wielu szefów włoskiej mafii sprzeciwia się budowie mostu łączącego Sycylię ze stałym lądem. Jak tłumaczy CNN:
Grupy przestępcze żerują na biedzie i niskim poziomie rozwoju wyspy, a jej izolacja sprzyja utrzymaniu takiego stanu rzeczy.
Chociaż słynny boss słynny boss sycylijskiej mafii Matteo Messina Denaro został aresztowany jesienią 2022 roku, a wpływy grupy przestępczej znacząco spadły, mafia mogłaby podjąć prób ingerencji w samą budowę - ostrzega miejscowy think tank Nomos Center. Jak tłumaczy, mafiozi mogliby chcieć przejąć kontrolę nad transportem zaopatrzenia, czy zażądać zapłaty za "ochronę" placu budowy.
Obawy te rozwiewa jednak wicepremier Matteo Salivini, który niedawno zapewniał we włoskim parlamencie, że „nie boi się infiltracji przestępczej" i dodał:
Jesteśmy w stanie zagwarantować, że będą tam pracować najlepsze włoskie, europejskie i światowe firmy. Będą organy nadzorcze, nad którymi pracujemy, za każde euro zainwestowane w most.
Przeciwni budowie mostu są również ekolodzy, którzy od dawna argumentowali, że Cieśnina Messyńska jest bardzo ważnym miejscem tranzytu ptaków i ssaków morskich i ważnym skupiskiem różnorodności biologicznej. Jak wskazuje cytowany przez CNN rzecznik grupy Legambiente, most - zarówno w trakcie, jak i po budownictwo - zakłóciłoby szlaki migracyjne między Afryką a Europą.
Cały obszar Cieśniny Mesyńskiej jest obszarem chronionym na mocy unijnej dyrektywy siedliskowej
- wskazuje z kolei w oświadczeniu dyrektor ds. relacji instytucjonalnych WWF, Stefano Lenzi. Już w 2006 roku, zanim plan został tymczasowo zawieszony, grupa przygotowywała pozew o naruszanie obszarów chronionych Unii Europejskiej.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.