Lekka, waniliowa pianka oblana intensywną, gorzką czekoladą. Kto nie zna tego deseru? "Ptasie Mleczko" jest popularne od niemalże 90 lat i nadal ma rzeszę swoich miłośników. Słynne słodycze doczekały się nawet swoich "sobowtórów". Inne firmy cukiernicze, pragnąc podobnego sukcesu, zaczęły wytwarzać alpejskie lub rajskie mleczka. Według wiernych fanów słodyczy Wedla, wszelkie próby podrobienia oryginalnego smaku są i tak bezcelowe. Gdzie powstała tajna receptura legendarnych słodkości? To miejsce można zobaczyć do dziś.
Choć trudno w to uwierzyć, kiedyś w rozpadającej się willi narodził się przełomowy pomysł jednego z członków rodziny Wedlów. Jak podaje serwis warszawa.naszemiasto.pl według historyków Jan Wedel po odbytej podróży do Francji wpadł na pomysł stworzenia przełomowego deseru, słodkości, której jeszcze nikt inny w Polsce nie zrobił. Zainspirowany francuskim deserem, tj. waniliowej pianki oblanej czekoladą, postanowił przygotować podobne słodkości i nazwać je "Ptasim Mlekiem". W rozmowie z serwisem rzecznik patentowy Mikołaj Lech przyznał, że patent przyznano w roku 1936 na produkty takie jak kakao, czekoladę, wyroby cukiernicze, ciastka, herbatniki oraz cukierki.
Drewniana i zabytkowa willa mieści się przy ulicy Hugona Kołłątaja 92 w Otwocku, mieście pod Warszawą. Słynna rodzina Wedlów zakupiła ją w 1910 roku od pierwszego właściciela, Edmunda Sikorskiego. Również wtedy niezwykła architektura i wspaniałe wykończenie podobały się przyjezdnym oraz okolicznym mieszkańcom. Nic w tym dziwnego, bowiem warszawskie świdermajery zachwycają turystów do dziś. Twórcą tego stylu budownictwa był Michał Elwiro Andriolli, który stawiając piękne wille inspirował się tradycyjnym budownictwem mazowieckim, architekturą szwajcarską oraz warszawską Wystawą Rolno-Przemysłową. Pisał o nich sam Bolesław Prus:
Są to cacka, jakich Warszawa jeszcze nie widziała w tej ilości i rozmaitości. Każdy z nich bawi oko piękną formą, sztukaterią, rzeźbieniami, tapicerskimi ozdobami albo żywą barwą.
Wille posiadały również werandy i przedsionki, które inspirowane były wyglądem alpejskich schronisk.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl