Piotr Jakubowski, burmistrz Mikołajek, zaapelował na Facebooku, by nie zbliżać się do łosia, który często pojawia się w centrum miasta. Jak zażartował polityk, zwierzę najwyraźniej dobrze poczuło się w Mikołajkach. Ludzie nie powinni jednak traktować łosia, jak kolejnej atrakcji turystycznej.
W czasie majówki w Mikołajkach pojawi się wielu turystów. Dlatego też burmistrz zaapelował do nich o zachowanie ostrożności. W swoim wpisie przypomniał między innymi, że łoś to dzikie zwierzę, wobec którego należy zachować odpowiedni dystans. - Nie każdy z nas wie, jak należy postępować w przypadku spotkania z dzikim zwierzęciem, a brak wiedzy może skończyć się tragicznie zarówno dla człowieka, jak i zwierzęcia, które spłoszone będzie zachowywać się w sposób nieprzewidywalny - napisał polityk. Dodał także, że w razie nieoczekiwanego spotkania z łosiem należy zachować spokój. - Pod żadnym pozorem nie można zbliżać się do zwierzęcia, nawet w celu wykonania selfie z łosiem! I ostatnie - nie wolno też dokarmiać zwierząt - zaznaczył.
Burmistrz Mikołajek poinformował także, że gmina podjęła już działania, których celem jest odłowienie zwierzęcia. - Procedura jest w toku i czekamy na decyzję Starostwa Powiatowego w Mrągowie. Mam nadzieję, że majówka będzie bezpieczna dla mieszkańców i turystów, a łoś znajdzie bezpieczne schronienie z dala od miasta - podsumował swój wpis.