Bilety na przejazdy kolejowe dobrze jest kupować z wyprzedzeniem czasowym. Dzięki temu często są one nie tylko tańsze, lecz także mamy wówczas gwarancję miejsca siedzącego. Nie zawsze jest to jednak możliwe. W ostatnim czasie wiele osób chcących kupić bilety na pociągi na najbliższe dni przekonało się, że jest to bardzo trudne. Można odnieść wrażenie, że w czasie majówki będą one zapełnione po brzegi. - Zawsze w tym okresie są problemy z miejscami w pociągach, ale nawet na nocny nie ma już miejsc siedzących. Jestem trochę w szoku - powiedział nasz redakcyjny kolega Bartek, który w środę 26 kwietnia próbował kupić bilet do Częstochowy.
PKP zapowiada dodatkowe wagony na majówkę
PKP najwyraźniej zauważyło problem, z którym mierzy się w ostatnim czasie wielu podróżujących. Przewoźnik planuje uruchomienie na majówkę dodatkowych pociągów, a także wzmocnienie najpopularniejszych połączeń dodatkowymi wagonami. - Na ponad 80 trasach pojawi się kolejne 100 wagonów - dowiadujemy się z posta na Facebooku. Z dodatkowych wagonów skorzystają osoby podróżujące do dużych miast i popularnych ośrodków turystycznych, m.in. z Krakowa, Warszawy, Łodzi, Lublina, Katowic i Trójmiasta.
Komentarze, które pojawiły się pod postem, pokazują, jakie emocje wśród podróżujących budzi ta kwestia. "Na 28.04 z Warszawy do Gdyni nawet brakuje miejsc stojących. Masakra", "Wzmocnienia powinny być od piątku. Ponad tydzień temu nie było miejscówek na piątek 28.04 na trasie Poznań-Bydgoszcz", "Ja kupowałam bilety już tydzień temu i już był troszkę problem z miejscówkami, ale udało się i jedziemy na siedząco. Z trzyletnim dzieckiem przez sześć godzin bym nie jechała bez rezerwacji" - możemy przeczytać w sekcji komentarzy pod postem na Facebooku.
Debiut nowego pociągu
Z komunikatu PKP dowiadujemy się także, że na 1 maja przewoźnik zaplanował debiut nowego pociągu IC Kinga. Połączy on Warszawę z Krakowem. Poza tym w tym czasie mieszkańcy Krakowa zyskają dodatkową możliwość dojazdu do Bydgoszczy, z kolei bydgoszczanie - do Krakowa i Łodzi. Będzie to możliwe dzięki wydłużeniu do Bydgoszczy relacji pociągu IC Kazimierz, który kursuje pomiędzy Łodzią Fabryczną a Krakowem.
