Widziały wojnę w Syrii i zorzę w Laponii. 81-letnie przyjaciółki wybrały się w podróż dookoła świata

Sandy Hazelip i Ellie Hamby to dwie przyjaciółki, które udowadniają, że na podróżowanie nigdy nie jest za późno. Kobiety postanowiły wybrać się w wyjątkową podróż dookoła świata w 80 dni w wieku 80 lat. Ich wspaniała historia podbiła serca miliony internautów.

Sandy Hazelip poznała swoją najlepszą przyjaciółkę tuż po śmierci męża, w 1999 roku. To właśnie on obudził w niej pasję do podróżowania, a także zabierania wnuków na wycieczki misyjne. W ten sposób trafiła na Medical Mission w Zambii - projekt prowadzony przez Ellie Hamby i jej męża. 24 lata później kobiety wyruszyły we wspólną podróż dookoła świata. 

Zobacz wideo Pełna kontrastów Kolumbia. Głośno, kolorowo, a obok szaro i biednie [VLOG]

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Niezwykła przyjaźń i pasja do podróży

Tak naprawdę ich przyjaźń zaczęła się po śmierci męża Ellie w 2005 roku. To właśnie wtedy zbliżyły się do siebie i zaczęły wspólnie odkrywać świat. Jak donosi "The Mirror", już trzy lata później odbyły pierwszą wspólną podróż koleją transsyberyjską do Mongolii, a następnie do Pekinu. Na tym jednak nie poprzestały. W 2009 roku zwiedzały zakamarki Singapuru, Malezji, Tajlandii, Kambodży, a także Wietnamu, gdzie przyjechały... autobusem wypełnionym żywymi kurczakami.

Podczas ich podróży nie zabrakło także niebezpiecznych sytuacji. W 2011 roku wybrały się na Bliski Wschód i kempingowały na syryjskiej pustyni. To właśnie wtedy wybuchła wojna. Na szczęście udało im się uciec do Jordanii. 

Naszym problemem było zdobycie pieniędzy. Nie było bankomatów. Musiałyśmy wrócić do starego miasta w Damaszku, które było oddalone o pięć godzin jazdy. To tam odbywały się wszystkie strzelaniny

- opowiadała Sandy w rozmowie z "The Mirror".

81-latki wyruszyły w niezwykłą podróż

Kilka lat temu kobiety stwierdziły, że marzą o wybraniu się w 80-dniową podróż dookoła świata w wieku 80 lat. Plany pokrzyżowały im restrykcje covidowe, więc marzenia zostały odłożone w czasie. Ich niezwykła przygoda, zadedykowana zmarłym mężom, rozpoczęła się więc 11 stycznia 2023 roku. W tym czasie przyjaciółki zdążyły odwiedzić Argentynę, wymagającą Antarktydę, Australię czy Japonię. Przyznały, że jednym z najpiękniejszych momentów było ujrzenie zorzy polarnej w Laponii.

Chociaż kobiety już zdołały odwiedzić imponującą liczbę miejsc, to jeszcze nie koniec ich przygód. Sandy i Ellie już zapowiedziały, że w przyszłym roku, po ukończeniu 82. roku życia chciałyby poświęcić więcej czasu na odkrywanie jednego kontynentu. 

Więcej o: