"Zaczęło się! Jako że nastał czas ptasich godów, w przypadku głuszców zwanych tokami, te żyjące w Lasach Janowskich też poczuły wiosnę. Tym razem nasza fotopułapka zarejestrowała kilka ujęć portretowych tokującego głuszca. Śpiewy, podskoki, profil prawy, profil lewy, opuszczone skrzydła, rozłożony ogon i broda. Tylko oko w oko nie było" - czytamy na Facebooku Nadleśnictwa Janów Lubelski.
Ukryta kamera zarejestrowała miłosną pieśń w wykonaniu koguta. "Jest przy tym bardzo wytrwały - powtarza ją nawet przez pięć godzin w ciągu jednego poranka! Pomiędzy tokującymi kogutami czasem dochodzi do starć, które wyłaniają głównego tokowika. Kury w tym czasie podziwiają wyczyny samców. Jak zawsze wygrywa najlepszy, najsilniejszy i najpiękniejszy osobnik! A co się dzieje później? To często jest już niewidzialne dla oczu" - informują leśnicy.
W Lasach Janowskich żyje ok. 30 osobników tego gatunku. "Żeby zobaczyć głuszca w naturze, trzeba być wyjątkowym szczęściarzem" - dodają przedstawiciele nadleśnictwa.
Serenada w wykonaniu głuszca przypadła do gustu internautom.
Piękny spektakl – komentuje pani Ela.
Coś magicznego – zauważa pani Barbara.
Cóż za gracja! - zachwyca się pani Halina.
Głuszec jest gatunkiem skrajnie zagrożonym i jest wpisany do „Polskiej czerwonej księgi zwierząt". Na terenie naszego kraju żyje niespełna 600 osobników tego gatunku. Jak informują Lasy Państwowe, leśne kuraki żyją w Karpatach, Puszczy Solskiej i Lasach Janowskich, Puszczy Augustowskiej oraz Borach Dolnośląskich. Aż do 1995 roku można było na niego polować. Dopiero 28 lat temu objęto go ścisłą ochroną gatunkową i strefową.
Źródła: Nadleśnictwo Janów Lubelski / Lasy Państwowe