"Wnętrze chatki odstraszało, a w pokojach były jaskrawe ściany". Odnowili dom, który popadał w ruinę

Gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać...pod Warszawę? Para na co dzień mieszkająca w stolicy dokładnie tak zrobiła, a wszystko to dla starej, 85-letniej chatki, która urzekła ich klimatem i dobrą energią. Nieruchomość, która do niedawna była ruiną i domem zbieracza, teraz kusi ciepłymi wnętrzami, oldschoolową kozą i malowniczą okolicą.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Coraz więcej osób decyduje się na ucieczkę z miasta i szuka cichej, spokojnej ostoi na wsi lub uboczu. Podobną historią dzieli się para ze stolicy, która od dłuższego czasu zainteresowana była inwestycją w ciekawą nieruchomość. Padło jednak na upadającą, 85-letnią chatkę zbieracza, 30 kilometrów od Warszawy. Efekt po remoncie daje do myślenia i zaskakuje niepowtarzalnym klimatem

Odnowili 85-letnią chatkę zbieracza - kiedyś odstraszała, dziś kusi ciepłymi wnętrzami 

Historia Pauliny Soćko i jej partnera Marcina jest jedyna w swoim rodzaju, owiana dobrą energią i przy tym odwagą oraz uporem do działania. Wszystko zaczęło się od chęci zakupu nieruchomości. Para, która lubuje się w klimatycznych przestrzeniach była o krok od odebrania kluczy do mieszkania w Łodzi. Po wpłaceniu zadatku Marcin odnalazł jednak okazję nie do odrzucenia, a był to stary, niszczejący domek pod Warszawą, który niegdyś należał do zbieracza. 

Był w naprawdę złym stanie, jeśli chodzi o konstrukcję i drewnianą elewację. Włożyliśmy bardzo dużo pracy, żeby stał się bezpiecznym miejscem do spędzania wolnego czasu. Prace natomiast sprawiały nam dużo zadowolenia i satysfakcji. Byliśmy dumni z tego, że jesteśmy w stanie tak wiele zrobić sami

- komentuje Paulina w rozmowie z noizz.pl. Para zainwestowała więc w starą nieruchomość, która zdaniem wielu osób nadawała się jedynie do wyburzenia. Marcin, który uważa się za "starą duszę" postanowił jednak odrestaurować chatkę, jednak nie zaburzać jej klimatu, dlatego wiele mebli, obrazów i innych elementów zostało z nowymi właścicielami. 

Zobacz wideo Mieszkanie prawem, nie towarem. Co na to Konstytucja? [Next Station]

Postawili na klimatyczną chatkę - pomysł okazał się strzałem w 10

Dzięki uporowi i determinacji nowych właścicieli stary dom zbieracza zyskał nowe życie, dzięki temu w Chotomowie, 30-km pod Warszawą nadal można podziwią tą oryginalną, swojską i klimatyczną nieruchomość. Jak zdradza para, początkowy stan był jednak opłakany - w pokojach były jaskrawe ściany, a na nich ogromna liczba obrazów i wiszące dywany. Poprzedni właściciel, który niestety zmarł, był kolekcjonerem różnego rodzaju przedmiotów.

Remont nie należał do najłatwiejszych i trwał długo. Marcin samodzielnie naprawił elewację, dach i zajął się różnymi innymi pracami, między innymi tymi związanymi z wymianą podłogi, tynkiem odpadającym ze ścian czy ogrodzeniem. Wnętrza pozostały jednak w podobnym stylu, chociaż z delikatną nutą świeżości i nowoczesności. Para głównie odmalowała ściany i postawiła na renowację mebli, które zastała na miejscu. Tym sposobem ściany nadal zdobią te same obrazy, a w kuchni znajdziemy elementy, które liczą dziesiątki lat. Jak zdradza Paulina i Marcin, do tej pory inwestycja pochłonęła 140 tys. zł. Wchodzą w nią: naprawa dachu, elewacji i konstrukcji domu, wymiana ogrodzenia, podłogi i okien, ułożenie kostki, wyrównanie terenu, elektryka oraz hydraulika. 

Moim zdaniem lepiej nie zastanawiać się zbyt długo nad kupnem takiej nieruchomości. Nie da się jednak ukryć, że warto skorzystać z pomocy ekspertów, którzy mają nieocenioną wiedzę w dziedzinie remontów. Stare domy często mogą czymś zaskoczyć.

- zdradza Paulin w rozmowie z noizz.pl. Chociaż dom nie jest stałym miejscem zamieszkania, para wkłada w to miejsce całe serce i duszę. Widać to w drobnych szczegółach oraz klimacie, który można tu od razu poczuć. Nieruchomość jest zatem przysłowiowym oczkiem w głowie pary z Warszawy. Niebawem będzie można je wynająć, jednak na razie Marcin i Paulina chcą zająć się jeszcze ogrodem i sadzeniem roślin, które uwydatnią potencjał domu. 

Więcej o: