Grodziec to niewielka miejscowość zlokalizowana w powiecie konińskim w województwie wielkopolskim. Znajdują się tam ruiny kościoła z bardzo bogatą historią, którą zdecydowanie warto poznać. Choć budowla z roku na rok niszczeje, to teren wokół został uporządkowany i całość potrafi wzbudzić zachwyt.
Jak podaje portal Konin Nasze Miasto, ruiny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, choć niszczeją, cieszą się ogromną popularnością. Do budowli na wzniesieniu prowadzi ścieżka, którą idąc, można natknąć się na starą, opuszczoną plebanię. Dookoła zaś znajdują się prywatne budynki.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Ruiny Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego nocą wyglądają jak z horroru, ale w dzień potrafią zrobić ogromne wrażenie. Skąpane w słońcu są idealną scenerią do zdjęć bądź nagrywania filmów. Dlatego też w każdy piękny dzień można natknąć się tu na wielu spacerowiczów z aparatami bądź telefonami w rękach.
Jak podaje portal Konin Nasze Miasto, "parafię w Grodźcu erygowano w styczniu 1797 roku po wcześniejszych porozumieniach zawartych pomiędzy właścicielem dóbr grodzieckich - hrabią Franciszkiem Stadnickim a przedstawicielami okolicznych wsi, założonych na prawie olęderskim".
Pierwszy kościół - pod wezwaniem Piotra i Pawła - ukończono w 1803 roku. W 1834 roku zaplanowano już kolejną, o wiele okazalszą świątynię. Prace trwały dwie dekady, a w czasie tym stary kościół zaczął już niszczeć. Ukończono go dopiero w 1866 roku, a stary rozebrano. Na jego miejscu stanęła nowa pastorówka i kantorówka. Choć minęło tyle lat, a budowla powoli popadała w ruinę, wciąż jest niezwykle okazała i potrafi zrobić wrażenie.