"Zielony wampir" zagraża drzewom. Polscy naukowcy odkryli grzyba, który może przynieść ratunek

Pasożytuje na drzewach i wypija z nich cenne soki. Nic dziwnego więc, że jemioła bywa nazywana "zielonym wampirem". Atakuje nawet 450 gatunków roślin, a inwazji sprzyja ocieplenie klimatu. Leśnicy często jako argument za wycinką podają, że drzewa są osłabione przez jemiołę i jedynym rozwiązaniem jest wyręb lasu. Czy wkrótce rozrost tego szkodnika zostanie powstrzymany?

Dlaczego ten pasożyt jest tak niebezpieczny dla drzewostanu? Jak wyjaśnił Sebastian Piskorski z Katedry Algologii i Mykologii Uniwersytetu Łódzkiego, rozwój jemioły na sośnie prowadzi do obumierania drzew, ponieważ pasożyt nie tylko czerpie z drzewa-żywiciela wodę i sole mineralne, ale także ułatwia dostęp innym organizmom chorobotwórczym, a także kornikom. 

Piskorski dodał, że zwalczanie jemioły jest bardzo trudne. Na świecie w walce z nią stosuje się metody usuwania mechanicznego i środki chemiczne, ale niestety są one tylko częściowo skuteczne.

Zobacz wideo Daria Gosek-Popiołek o obronie Puszczy Karpackiej przed wycinką

Czy już niebawem w sposób naturalny można będzie zwalczać jemiołę? Marek Wołkowycki z Instytutu Nauk Leśnych Politechniki Białostockiej odkrył grzyba Septoria krystynae, który wywołuje u jemioły chorobę zwaną septoriozą. Jak tłumaczyła dr Ewa Zapora z Katedry Hodowli i Użytkowania Lasu z Politechniki w Białymstoku w Programie Czysta Polska na Polsacie w wyniku oddziaływania grzyba jemioła traci liście a wraz z nimi możliwość owocowania i obumiera.

–  To znacznie ogranicza proces jej rozprzestrzeniania, ponieważ owoce jemioły są przenoszone przez ptaki. Jeśli nie będzie owocować, nie będzie się rozprzestrzeniać – wyjaśnia naukowczyni i dodaje, że grzyb atakuje tylko jemiołę, nie ma więc ryzyka, że przeniesie się na inne rośliny.

Przed biologami jeszcze wiele badań. Ale ich cel jest jasno sprecyzowany. Dr Ewa Zapora w Polsacie przyznała, że naukowcy chcą doprowadzić do sytuacji, w której grzyb będzie walczył z jemiołą, a drzewo będzie mogło rosnąć zdrowe i wysokie. 

Grzyb to nie jest środek chemiczny

Jednak na odkorkowanie szampana trochę za wcześnie. Entuzjazm studzi dr hab. Ruszkiewicz-Michalska z Uniwersytetu w Łodzi, który również uczestniczy w badaniach nad septorią krystynae.

– To czy nowo opisany gatunek może być skuteczny do zwalczania jemioły w polskich lasach zależne jest od wielu czynników – podkreśla badaczka. – Najpierw  należy zbadać warunki patogeniczności tego grzyba i jego efektywność stosując różne metody aplikacji.

– Należy pamiętać, że grzyb to nie jest środek chemiczny, który aplikujemy i uzyskujemy stuprocentową skuteczność. Grzyby to żywe organizmy, które mogą mutować i dostosowywać się do nowych warunków – dodaje dr hab. Ruszkiewicz-Michalska. 

Inwazję trzeba powstrzymać 

Jemioła pospolita to roślina półpasożytnicza, która w ostatnich latach szybko rozprzestrzenia się w  Europie i coraz bardziej zagraża lasom. Małgorzata Ruszkiewicz-Michalska podaje, że niektórzy badacze wymieniają około 450 gatunków roślin jako gospodarzy jemioły. Roślina, dawniej spotykana była przede wszystkim na drzewach liściastych, coraz częściej pojawia się na gatunkach iglastych, w tym na powszechnie rosnącej w Polsce sośnie pospolitej.

Źródła: eksoc.uni.lodz.pl / Polsat News 

Więcej o: