Lokalne media informują o wykolejeniu pociągu towarowego, który przewoził butelki z piwem. Na zdjęciach z wypadku opublikowanych w mediach społecznościowych widać "plątaninę" wagonów nad rzeką Clark Fork. W 25 wagonach znajdowało się zabutelkowane piwo.
Na miejsce przybyły służby ratownicze, w tym strażacy, którzy przekazali, że "nie ma obecnie żadnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego". Można być również spokojnym o środowisko. Przekazano, że "nie uwalniają się niebezpieczne materiały".
Biuro szeryfa w hrabstwie Sanders przekazało, że w wypadku nikt nie ucierpiał. Zniszczeniu uległa natomiast część wagonów przewożących piwo marki Blue Moon i Coors Light. Strażacy dodali, że zabezpieczyli teren. W trosce o bezpieczeństwo ewakuowano także gości z pobliskich domków nad wodą.
Zanim jednak mundurowi zabezpieczyli teren, ładunkiem zainteresowali się mieszkańcy, którzy - jak zaznacza Chaudhary Parvez z "National News Channel" - "przybyli po darmowe piwo". Ben Smith, fotograf z gazety "Missoulian" uchwycił na fotografii szczęśliwych mężczyzn, którym udało się dostać do butelek.
Do wypadku doszło w niedzielę ok. godz. 9:20 czasu lokalnego w pobliżu Quinns, ok. 100 kilometrów na północ od Missouli.
Źródło: Polsat News