Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Przyroda z każdym kolejnym dniem powoli budzi się z zimowego snu. Chociaż w ostatnich dniach głośno było o niesfornych niedźwiedziach, które włamują się na posesje, by szukać jedzenia, nie wolno bagatelizować także mniejszych mieszkańców lasu. Mowa tu o gadach, które rozpoczynają właśnie miłosne gody.
Idziesz do lasy? Lepiej bądź czujny i patrz pod nogi
Polskie lasy to dom dla wielu gatunków zwierząt, a w tym przedstawicieli różnych gatunków. Nieodłącznym elementem są węże także: zaskrońce, gniewosze plamiste, węże eskulapa czy też żmije zygzakowate. Warto pamiętać, że wszyscy przedstawiciele tej rodziny gadów są na terenie naszego kraju chronione.
Wybierając się zatem w najbliższym czasie na spacer do lasu, warto patrzeć pod nogi. Przestroga ma bardzo łatwe i słuszne wytłumaczenie. Właśnie rozpoczął się okres godowy gadów. Jak ostrzegają Lasy Państwowe, by zachować czujność przed żmiją, która jest jedynym jadowitym przedstawicielem. Żmije są najbardziej aktywne w czasie zmierzchu i nocą. Występują w trzech kolorach: szara, czarna i brązowo-czerwona. Jeśli jednak rzez przypadek na nią nadepniemy lub usiądziemy, zaatakuje w samoobronie niemal od razu.
Żmije, zaskrońce i gniewosze budzą się z zimowego snu
Spacerując po lasach za dnia mamy dużo większe szanse, by zobaczyć gniewosza plamistego. Leśnicy przestrzegają także, by nie mylić jadowitej żmii z wężem eskulapa, który na pierwszy rzut oka może być podobny, jednak jest jedynie najdłuższym przedstawicielem gadów w Polsce - jego długość może sięgać nawet 2 m.
Kolejnym ciekawym gatunkiem jest zaskroniec, czyli niejadowity wąż z rodziny połozowatych. Daleko im do wielkich pytonów, czy węży boa, ale na kimś, kto zetknie się z nimi pierwszy raz, mogą zrobić spore wrażenie.
Leśnicy z Lasów Państwowych przestrzegają przed wiosennymi spacerami i informują jak reagować podczas nieoczekiwanego spotkanie ze żmiją. Ukąszenia tych gadów są najbardziej niebezpieczne w okolicach twarzy i szyi. Jednak z przyczyn naturalnych najczęściej kąsają one nas w stopy lub łydki. Dla dorosłego człowieka ukąszenie raczej nie będzie śmiertelne, jednak zawsze trzeba reagować - najlepiej po wypadku udać się na SOR lub wezwać karetkę.
W kwietniu, szczególnie jeśli jest ciepło, można już spotkać wygrzewające się w nasłonecznionych miejscach gady. Niektórzy z Was mogą być świadkami gadzich godów - tak jak na zdjęciu. Zaskrońce i inne gady, w słoneczne i ciepłe dni, gromadzą się w zacisznych miejscach, są wtedy nieco mniej płochliwe, ale też bardziej narażone na atak drapieżników. Widok kłębowiska tych gadów jest niesamowity
- czytamy na Facebooku Lasów Państwowych.
