W 2013 roku przygotowano kampanię, której nie da się zapomnieć. Wystrojone w ręcznie robione swetry kuce szetlandzkie zrobiły wrażenie na ludziach z całego świata. Efekt zaskoczył nawet samych twórców, którzy, choć spodziewali się sukcesu, nie przewidzieli, że będzie tak ogromny i zachęci turystów do tłumnego odwiedzania Szkocji. Dziś, po 10 latach od tego marketingowego ruchu nadal można wspominać szkocką sesję zdjęciową z uśmiechem na twarzy.
Już sam pomysł wykorzystania do sesji zdjęciowej dwóch kucyków, Fivli i Vitamin był doskonały. Ludzie uwielbiają zwierzęta, a na tle zapierających dech w piersiach krajobrazów nie ma szans, by zostały niezauważone. Aby kampania reklamowa wydała się jeszcze ciekawsza i nieco urocza, kuce ubrano w swetry. Nie są to jednak przypadkowe stroje, bowiem okrycia dla kucyków wydziergane zostały przez miejscową dziewiarkę. Wykonała je na dodatek z wełny szetlandzkiej pozyskiwanej od lokalnych owiec. Zresztą wybór padł na kuce szetlandzkie również nie bez powodu. Rasa tych koni pochodzi właśnie z Wysp Szetlandzkich i najprawdopodobniej pozostała niezmieniona od 2500 tys. lat, od kiedy to znaleźć można pierwsze zapiski o ich istnieniu w Wielkiej Brytanii. Z tego powodu natychmiastowo skojarzyć je można ze Szkocją, do której Szetlandy należą. Do podobnych wniosków doszli sami organizatorzy.
Szukaliśmy zdjęcia, które oddawałoby zachwycający naturalny krajobraz Szkocji, ukazywało miejsca nieco oddalone od utartych szlaków i zawierało prawdziwych szkockich mieszkańców, aby odzwierciedlić to, co ten rok oferuje turystom [...] Szetlandy, a w szczególności kucyki szetlandzkie, natychmiast przyszły mi na myśl
- zdradził w rozmowie z Huffington Post pracownik Visit Scotland cytowany przez blog Bored Panda.
Kuce szetlandzkie są jednymi z najmniejszych ras koni. Nie oznacza to jednak, że brakuje im sił. Dzięki swojej krępej budowie, mocnej szyi i masywnemu zadowi potrafią unieść na grzbiecie dorosłego człowieka z łatwością. Co więcej, są w stanie udźwignąć dwukrotność własnej masy. Z tego powodu w XIX w. pracowały w szkockich kopalniach węgla, a wcześniej wykorzystywano je do pomocy w gospodarstwach. Dodatkowo kuce szetlandzkie są bardzo towarzyskie, inteligentne i przyjazne wobec ludzi. Niektórzy nazywają je wręcz "psami wśród koni" ponieważ potrafią mocno przywiązać się do właścicieli i towarzyszyć im na każdym kroku.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl