"Szczeciński celebryta" w niebezpieczeństwie. Kobieta próbowała uprowadzić słynnego kota Gacka

Kot Gacek to bez wątpienia największy celebryta Szczecina. Ten czarno-biały czworonóg od dawna podbija nie tylko serca przechodniów, ale i media społecznościowe. Jednak popularność ma także mroczne strony - właściciele poinformowali o próbie kradzieży futrzaka.

Kot Gacek, nazywany także "legendą Szczecina" lub "szczecińskim celebrytą", już od dawna nie schodzi z czołówek mediów. Można powiedzieć, że wyprzedził popularnością znanych mieszkańców miasta, takich jak Young Leosia czy Radosław Majdan i stał się najsłynniejszą atrakcją. Dosłownie, bo... na Google Maps widnieje jako "atrakcja turystyczna" z ponad 3 tys. opiniami i średnią ocen 5,0. Niestety jak wiadomo, popularność ma swoją cenę. 

Zobacz wideo Podczas jednego patrolu dronem 12 wykroczeń zarejestrowała policja ze Szczecina

Próbowała uprowadzić kota Gacka

Kociak mieszka w centrum miasta, przy ul. Kaszubskiej 16 i to właśnie w tych okolicach mogą spotkać go jego miłośnicy. Jednak ci nie zawsze mają dobre intencje - 20 marca pewna kobieta postanowiła uprowadzić popularnego mieszkańca Szczecina. Na instagramowym koncie "kotgacekeveryday" pojawiły się zdjęcia z miejsca zdarzenia. 

Oczywiście się nie udało. Gacek uciekł i schował się pod auto, porywaczka też się wystraszyła, sytuację widziała zaufana osoba z gackowych okolic. Po tym wszystkim próba kradzieży została zaprzestana

- czytamy w poście. 

 

Niepokojące doniesienia ze Szczecina

Autorzy postu zaapelowali do użytkowników, by nie wpadali na podobne pomysły. Teren jest monitorowany nie tylko przez kamery, ale i przez ludzi. Dodatkowo tego typu sytuacje narażają kociaka na niepotrzebny stres. 

Informacja wstrząsnęła fanami Gacka. Zdaniem wielu użytkowników właściciele robią z niego "maskotkę i zabawkę dla turystów". Inni zastanawiali się, dlaczego zdecydowano się na zasłonięcie twarzy kobiety. 

Chcemy uniknąć problemów, ale w razie potrzeby mamy wszystko

- wytłumaczyli w komentarzu. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: