Osoby podróżujące samolotem z pewnością zwróciły uwagę na pewne popularne zachowanie na lotniskach. Pasażerowie często ustawiają się przed bramką nawet godzinę przed planowanym startem maszyny i pojawieniem się na miejscu personelu pokładowego. Jeden ze stewardów z 10-letnim doświadczeniem zaapelował do podróżnych, by tego nie robili.
Rich Henderson to współtwórca bloga "Two Guys on a Plane", a także steward w dużej amerykańskiej linii lotniczej. W rozmowie z Business Insiderem wyznał, że istnieje specjalne określenie na pasażerów tłoczących się przy bramkach. Pracownicy linii lotniczych nazywają ich "wszami".
Po prostu trzymaj się jak najdalej od strefy wejścia na pokład, dopóki twoja grupa nie będzie przynajmniej bliska wezwania
- zaapelował w rozmowie z Business Insiderem.
Jeśli twoja załoga nie jest nawet bliska wejścia do samolotu, naprawdę nie masz co stać tuż przy bramce
- dodał.
Dlaczego jednak pasażerowie ustawiają się w kolejkach z wyprzedzeniem? Powodów upatruje się m.in. w chęci jak najszybszego zajęcia miejsca, wrażeniu szybszego upływu czasu czy strachu przed przegapieniem lotu. Jednak Samantha, jedna z użytkowniczek TikToka podzieliła się własnymi przemyśleniami na ten temat.
Wyjaśniła, że dzieje się to z powodu schowków nad głowami w samolocie. Przestrzeń w nich jest ograniczona i czasami zdarza się, że podróżni, którzy ostatni wchodzą na pokład, muszą nadać bagaż do luku. To z kolei wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem zniszczenia lub zgubienia walizki.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.