Planujesz wakacje w Turcji? Lepiej, żebyś wiedział te rzeczy, zanim wyjedziesz i narobisz głupot

Planujesz spędzić wymarzone wakacje w Turcji? Warto pamiętać, że to odległy kulturowo od Polski kraj i lepiej znać osobliwe obyczaje Turków. W innym wypadku może dojść do nieporozumień, a nawet możemy wpakować się w kłopoty.

Turcja niewątpliwie kusi turystów z całego świata. Będąc na miejscu można odpocząć na pięknych plażach, podziwiać liczne zabytki i zjeść znakomite jedzenie z lokalnej kuchni. Warto jednak znać podstawowe informacje o kulturze i obyczajach panujących w kraju, nim wybierzemy się na wakacje w Turcji.

Czy wiza jest Polakom potrzebna? Nie, ale jest haczyk

Zanim wybierzemy się na wakacje w Turcji, należy upewnić się, że dokumenty tożsamości, którymi się posługujemy są ważne. Wyjeżdżając jedynie na urlop nie musimy ubiegać się o wizę. Istnieje bowiem okres pobytu bezwizowego, który wynosi 90 dni. Mimo to, jest pewien haczyk, o którym trzeba koniecznie wiedzieć. Paszport lub dowód osobisty muszą być ważne jeszcze 60 dni dłużej, niż trwa okres bezwizowy. Oznacza to, że dokumenty powinny mieć datę ważności nie krótszą niż 150 dni od dnia wylądowania w Turcji.

Wakacje w Turcji oczami kobiet. Lepiej zadbać o strój

Będąc już na miejscu warto pamiętać o panujących obyczajach. Turcy przyzwyczajeni są do widoku europejskich turystów, którzy ubierają się latem dość frywolnie i skąpo z racji na upały. Odkryte nogi, ramiona czy dekolty nikogo nie dziwią, niektóre Turczynki ubierają się podobnie. Należy jednak pamiętać, by zawsze zakrywać się wchodząc do meczetu. Dodatkowo niektóre stroje mogą być odebrane jako prowokacyjne gdy kobieta spaceruje sama po ulicach tureckich miast i może to doprowadzić do natarczywych prób nawiązania kontaktu przez tureckich mężczyzn.

Nie fotografuj wszystkich

Ważną zasadą jest niefotografowanie tureckich policjantów w trakcie służby. O ile w Polsce nie będziemy mieli z tego powodu problemów, tak długo jak fotografie czy filmy nie zostaną opublikowane bez zgody lub bez cenzury, tak w Turcji możemy wpakować się tym w niezłe kłopoty. Należy również uważać na fotografowanie mieszkańców, a w szczególności muzułmańskich kobiet ubranych w burki i hijaby. Jest to traktowane jako brak szacunku, dlatego jeśli chcemy zrobić zdjęcie tubylców, najlepiej ich o to poprosić. 

Masz katar? Lepiej nie wysmarkuj nosa publicznie

Choć w Polsce tego zachowania nie traktuje się jako niegrzeczne to w Turcji traktuje się je jako chamski i grubiański gest. Według mieszkańców jest to kwestia higieny i podobnie jak oddawanie moczu, czy defekację powinno się ją załatwiać na osobności.

Zobacz wideo Od kebaba po bakławę - kilka dań, dzięki którym zasmakujesz Turcji, nie ruszając się z własnej kuchni

Nie patrz innym długo w oczy

Dotyczy to przede wszystkim kontaktów między kobietami a mężczyznami. Długie patrzenie w oczy odbiera się jako wyzywające i może zachęcać mężczyzn do flirtu. Jako Polacy jesteśmy narodem zdecydowanie bardziej bezpośrednim w kontaktach z innymi, dlatego musimy przygotować się na to, że niektóre zwyczaje całkowicie dla nas naturalne mogą być odebrane wręcz jako agresywne i prowokujące.

Ten gest może cię wpędzić w kłopoty

Kojarzysz gest "OK"? Wykonuje się go składając palec wskazujący i kciuk w kółko, a reszta palców pozostaje luźno wyprostowana. W naszym kręgu kulturowym jest to gest pozytywny, jednak w Turcji ma on negatywne konotacje. Turcy odbiorą go jako wyzywanie ich od "dupków" lub sugestię, i to bardzo wulgarną, że są homoseksualistami. Jest to nadal kontrowersyjny temat dla dość religijnego i konserwatywnego społeczeństwa tureckiego, dlatego lepiej mieć się na baczności.

Jeśli się targujemy, kupmy towar

Będąc na targach i bazarach z pewnością będziemy mieli wiele okazji, by się targować. Większość sprzedawców wręcz tego oczekuje i jest to traktowane jak swojego rodzaju zwyczaj. Jest jednak ważna zasada. Jeśli zaczynamy się targować, musimy mieć faktycznie intencję, by kupić dany produkt. Targowanie się i rezygnowanie po dobiciu targu jest traktowane jako ogromne faux pas, a dodatkowo zabieramy sprzedawcom cenny czas.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: