Przewoził w walizce żywą, niebezpieczną "pamiątkę" z Afryki. Później chciał ją zjeść

Pewien pasażer, który w ostatnich dniach wypoczywał w Ghanie, postanowił przywieźć ze sobą nietypową pamiątkę. Celnicy na lotnisku w Detroit odkryli w jego bagażu gigantyczne afrykańskie ślimaki lądowe. Zwierzęta te są zakazane w Stanach Zjednoczonych.

Pasażerowie często lubią zabierać ze sobą oryginalne pamiątki z odwiedzanych miejsc. Ich zdaniem świetnym pomysłem może okazać się przywiezienie kawałka rafy koralowej, ogromnych muszli czy właśnie ślimaków. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że tego typu "upominki" są niedozwolone, a w niektórych przypadkach mogą nam za nie poważne konsekwencje. 

Zobacz wideo 2,5 mln paczek wartych prawie 37 mln zł. Rekordowy przemyt papierosów ujawniony przez podlaskie służby

Próbował przywieźć ze sobą ślimaki

W piątek, 17 marca służby celne i ochrona granic USA (CBP) poinformowało o zdarzeniu, do którego doszło na lotnisku w Detroit. W walizce pasażera, który podróżował z Ghany do Stanów Zjednoczonych, znaleziono sześć olbrzymich afrykańskich ślimaków lądowych. Specjaliści ds. rolnictwa potwierdzili, że była to zakazana w kraju inwazyjna rasa. Funkcjonariusze skonfiskowali je i przekazali do dalszej analizy. 

Nasi oficerowie CBP i specjaliści ds. rolnictwa pilnie pracują nad wykrywaniem, wykrywaniem i przechwytywaniem potencjalnych zagrożeń, zanim będą miały szansę wyrządzić szkodę interesom USA

- przekazał dyrektor portu Robert Larkin w komunikacie prasowym.

Ślimaki mogą być niebezpieczne 

Te afrykańskie mięczaki mogą dorastać do wielkości przeciętnej dorosłej pięści i stanowią zagrożenie nie tylko dla środowiska, ale i zdrowia ludzi. Jak wyjaśniają amerykańskie służby, jest to gatunek niezwykle inwazyjny, który wykazuje się olbrzymim apetytem. Pożera co najmniej 500 różnych gatunków roślin, co powoduje duże szkody w ekosystemach. Dodatkowo ślimaki przenoszą nicienie pasożytnicze, które mogą prowadzić do zapalenia opon mózgowych u ludzi. 

Mimo ich szkodliwości ludzie na całym świecie chętnie jedzą te mięczaki lub hodują je jako zwierzęta domowe. Według CBP pasażer chciał przeznaczyć je właśnie do spożycia. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: