Rosjanin przekroczył czas pobytu o 993 dni. To nie pierwsza taka sytuacja. "Uciekli przed branką Putina"

Obecność Rosjan daje się we znaki wielu krajom. Tym razem głośno zrobiło się o Tajlandii, do której wielu z nich uciekło przed mobilizacją Putina. Mieszkańcy mają dość zachowania przyjezdnych, którzy nagminnie łamią prawo oraz przebywają na wyspie nielegalnie.
Zobacz wideo Prof. Legucka: Putinowi udaje się utrzymać lojalność w elitach władzy

Napaść zbrojna na Ukrainę sprawiła, że Putin co rusz wysyła kolejnych mężczyzn na front. Jednak wielu rosyjskich obywateli uciekło z rodzinnego kraju w obawie przed mobilizacją wojskową. W ubiegłym roku informowaliśmy o tym jak setki tysięcy Rosjan masowo wyjeżdżało w różne części świata, także do Tajlandii, czy na indonezyjską wyspę Bali.Do lipca 2022 roku przeszło cztery miliony Rosjan uciekło z kraju. Część z nich próbuje przedostać się do Finlandii lub Gruzji

'Najłatwiejsza praca na świecie' do wzięcia. Wyspa Aruba "Najłatwiejsza praca na świecie" do wzięcia. Rajska wyspa szuka ochotnika

Aresztowano Rosjanina. Tajlandia to niejedyny kraj, w którym dokonuje się zatrzymań

Coraz częściej słyszymy o tym, że liczna obecność Rosjan, którzy uciekli przed branką Putina, staje się wyjątkowo uciążliwa dla mieszkańców danego kraju. Zagraniczne media informują także o zatrzymaniach oraz aresztowaniach niektórych obcokrajowców ze wschodu. 

Portal thephuketexpress.com poinformował, że na tajskiej wyspie Koh Pha Ngan w miejscowości Surat Thani aresztowano 34-latka rosyjskiego pochodzenia. Oficerowie imigracyjni patrolują okolice oraz losowo przeprowadzają kontrole paszportowe. Podczas rutynowej kontroli okazało się, że Rosjanin przekroczył dozwolony termin pobytu o 993 dni.

Zatrzymany mężczyzna został przewieziony na posterunek policji w Koh Pha-Ngan. Tam zostaną postawione mu zarzuty dotyczące łamania prawa, wynikającego z przekroczenia dozwolonego terminu pobytu. Następnie Rosjanin zostanie deportowany do swojej ojczyzny. 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Ogród tarota Ogród inspirowany kartami tarota. Pomysł przyszedł do artystki we śnie

Takich przypadków jest więcej. Zatrzymanych Rosjan nie brakuje

Już wcześniej na Koh Pha Ngan do podobnego zatrzymania doszło na początku marca 2023 r. Jak podaje e.vnexpress.net, 50-letni rosyjski turysta został aresztowany po tym, jak stwierdzono, że jego wiza jest nieważna od 188 dni. Mężczyzna oczekuje na deportację. Jego zatrzymanie było częścią policyjnej kampanii, która ma na celu rozprawienie się z "turystami" pozostającymi nielegalnie na wyspie.

Lokalna prasa w Tajlandii informowała już o podobnych przypadkach. Na początku marca zatrzymano innego 24-latka z Rosji. Tym razem zdarzenie miało miejsce na międzynarodowym lotnisku w Phuket. Mężczyzna został aresztowany za wjazd oraz pobyt w kraju bez zezwolenia.

Został aresztowany w punkcie kontroli imigracyjnej w Międzynarodowym Terminalu Odlotów

- czytamy na portalu thephuketexpress.com.

Kolejnym krokiem było przewiezienie Rosjanina na posterunek policji w Sakoo, celem przedstawienia zarzutów. Policja pracuje także nad ustaleniem, w jaki sposób udało się mężczyźnie pierwotnie wjechać na teren Tajlandii. W lutym 2023 r. policja w kurorcie Phuket zatrzymała czterech Nigeryjczyków, którzy przebywali na wyspie nielegalnie od czterech lat. 

Więcej o: