Na czole wyryty miał krzyż templariuszy. Jakie tajemnice kryje tajemnicza kaplica w Chwarszczanach?

W zachodniopomorskiej wsi znajduje się tajemnicza kaplica, należąca niegdyś do zakonu templariuszy. Owiana tajemnicą i atmosferą grozy budowla dziś pełni jedynie funkcje sakralne, jednak nadal budzi wiele pytań wśród historyków i archeologów.

Chwarszczany, mała wieś położona na Pomorzu Zachodnim gdzie mieści się kościół pod wezwaniem św. Stanisława Kostki. Kiedyś ten zabytkowy budynek był jednak kaplicą templariuszy, wzniesioną w XIII wieku. Do dziś otacza ją aura tajemniczości, a wiele podejrzanych spraw nie zostało wyjaśnionych.

Kaplica owiana tajemnicą

Najprawdopodobniej książę śląski Henryk Brodaty (choć istnieje wiele sprzecznych źródeł dowodzących kto nadał ziemię) w latach 30. XIII wieku ofiarował templariuszom Chwarszczany i otaczające je tereny. To właśnie tam kilka lub kilkadziesiąt lat później postawiono kaplicę, która z niewiadomych jednak przyczyn doczekała się swojego rozbioru w 1280 roku, a na jej miejscu wybudowano znany obecnie kościół. Budzi to masę pytań wśród historyków i archeologów, jednak nie na tym kończy się tajemniczość budowli. Do jednej z wież brakuje schodów. Istnieje również wiele pytań dotyczących przeznaczenia kaplicy, zarówno wcześniejszej, jak i tej, która uchowała się do dziś. Według specjalistów, templariusze w podobnych miejscach ukrywali skarby i cenne zdobycze. We Francji w jednej z małych kaplic schowali koronę cierniową, stąd podejrzenia, że również w polskiej świątyni może znajdować się skarb.

Zobacz wideo Tak powstaje tajemniczy „Zamek w Stobnicy". Byliśmy na miejscu

Dziwne pogróżki i przerażająca śmierć

Na początku XXI wieku grupa archeologów postanowiła przebadać wieś w poszukiwaniu ewentualnych skarbów, ukrytych lata temu. Według zeznań pracujący na miejscu badacze otrzymywali anonimowe wiadomości SMS z pogróżkami od mieszkańców. Mieli oni zasypywać również wykopaliska, blokując tym samym wejście do ukrytej pod ziemią piwnicy. Największe przerażenie budzi jednak niewyjaśniona śmierć jednego z archeologów. Według śledczych odebrał sobie życie, jednak na jego czole widniał wyryty w skórze krzyż templariuszy. Do informacji publicznej podano, że powstał on w wyniku upadku jednak na ten temat powstało kilka odmiennych teorii, szczególnie że podobno na namiocie archeologów, krótko po wydarzeniu pojawił się napis "Kto następny?". Sprawa doczekała się oficjalnego rozwiązania, jednak mimo to kaplica w Chwarszczanach nadal budzi grozę i skłania do rozmyślań.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: