Majorka to istny raj na ziemi. Nie bez powodu ta hiszpańska wyspa cieszy się popularnością od wielu lat. Pojawiają się tu turyści z całego świata, którzy potrafią docenić piękne widoki. Sezon turystyczny trwa tu od kwietnia do listopada.
Jak podaje "Daily Mirror", Majorka to kolejne miejsce wprowadzające ograniczenia, które dotkną turystów. W 2023 i 2024 roku tylko trzy wycieczkowce dziennie będą mogły cumować w porcie w Palmie. Nie przewiduje się żadnych wyjątków. Na konferencji w Paryżu liderzy turystyki stwierdzili, że wyspa powinna zmienić podejście do turystyki i postawić "jakość ponad ilość". Firmy, które podpisały tę umowę to m.in. MSC Cruises, Crystal Cruises i Costa Cruises.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Każdego roku turystyka rejsowa przynosi Balearom ponad 500 milionów euro. Co więcej, generuje ponad cztery tysiące miejsc pracy.
Położono podwaliny pod jeszcze bardziej odpowiedzialny model turystyki, który nadal generuje bogactwo, odpowiadając na specyficzne potrzeby Palmy
- powiedział minister Iago Negueruela.
Działacze są jednak sceptyczni.
Jesteśmy przekonani, że ograniczenie przypływu tych statków jest niewystarczające. Ta turystyka jest najwyraźniej źródłem wielkiego zła; fakt, że te statki mają kominy, jest jednym z najpoważniejszych
- twierdzi Beatriz Orejudo, prezeska Stowarzyszenia Pracodawców Działalności Morskiej.