Krobica to niewielka, na pierwszy rzut oka niepozorna wieś w województwie dolnośląskim, nad rzeką Kwisą. Na miejscu dawniej funkcjonowała kopalnia św. Jana, której początki datuje się już na początek XVI wieku. Górnicy wydobywali tu przede wszystkim cynę. Teraz odwiedzający mogą poznawać historię, spacerując zimnymi i ciasnymi korytarzami.
Podziemna trasa turystyczna na terenie starej kopalni św. Jana została udostępniona w 2013 roku. Wszystko za sprawą Macieja Madziarza, naukowca z Politechniki Wrocławskiej, który postanowił przekonać władze do wzięcia udziału w projekcie rekultywacji terenów zdegradowanych działalnością górniczą.
Trasa liczy łącznie około 350 metrów i składa się z połączonych sztolni kopalni cyny oraz kobaltu św. Jana i św. Leopolda. Cała wycieczka odbywa się z przewodnikiem i składa z dwóch części. Najpierw uczestnicy odwiedzają salę ekspozycyjną, na której mogą zapoznać się z historią górnictwa w tym regionie, a także obejrzeć minerały czy narzędzia używane przez górników.
Dalsza część zwiedzania dostarcza niemałych wrażeń. Grupy udają się w głąb zimnych i ciasnych korytarzy wyrąbanej w skale kopalni. Organizatorzy zaznaczają, że nie jest to atrakcja dla wszystkich. "Podróż w głąb ziemi" odradza się osobom cierpiącym na klaustrofobię oraz dzieciom poniżej sześciu lat.
Jednak to nie koniec atrakcji w okolicy. Po zgłębieniu historii górnictwa warto wybrać się na spacer liczącą 8 km naziemną ścieżką górniczą. Trasa wiedzie wzdłuż pozostałości nieczynnych już obiektów górniczych. Wycieczkę zakończcie wizytą na wieży widokowej w Mirsku, z której rozpościera się malowniczy widok na okolice.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.