Chciała umówić się na kawę ze stewardem. Takiego zwrotu akcji nikt się nie spodziewał

Tiktokerka Hiba Stouhi została trafiona strzałą amora podczas jednego z ostatnich lotów. Zauroczona kobieta znalazła nietypowy sposób, by zwrócić na siebie uwagę stewarda, a szczegółami podzieliła się z internautami na TikToku. Jednak za całą historią kryła się pewna tajemnica, która została ujawniona dopiero po tym, jak film starł się wiralowy.

W mediach społecznościowych co jakiś czas pojawiają się nagrania zauroczonych podróżników. Ich serca podbijają nie tylko pasażerowie na lotniskach i pokładach samolotu, ale i pracownicy linii lotniczych. Tak też stało się i tym razem. Hiba Stouhi niedawno opublikowała film, w którym wyznała, że podczas lotu spodobał jej się jeden ze stewardów.

Zobacz wideo Dlaczego loty trwają dziś dłużej niż 10 lat temu?

Zauroczyła się podczas lotu

Na początku nagrania Hiba wyznała, że wpadł jej w oko jeden z członków personelu pokładowego. Nie zawahała się także pokazać mężczyzny - już w pierwszych ujęciach widzimy stewarda w krótkich włosach, białej koszuli i beżowej kamizelce. Początkowo tiktokerka chciała zwrócić jego uwagę, posyłając mu wymowne spojrzenia, ale następnie postanowiła wykorzystać inną "taktykę". 

Chcesz iść na kawę po wylądowaniu?

- napisała na kartce, umieszczając dwie możliwe odpowiedzi poniżej. 

Niebezpieczny pasażer dźgnął stewardesę. Wpadł w szał i zaatakował stewardesę złamaną łyżką. Wszystko się nagrało

Kiedy steward przechodził korytarzem, Hiba skorzystała z okazji i wręczyła mu list do ręki. Odczekała kilkanaście sekund, po czym otrzymała odpowiedź zwrotną. Jej oczom ukazało się serce otaczające słowo "tak". Nagranie zakończyło się krótkim ujęciem spod kawiarni. 

Internauci zaskoczeni zwrotem akcji

Historia pasażerki została obejrzana już 9,4 mln razy i podbiła serca internautów. W komentarzach domagali się również drugiej części historii, by poznać jej finał. Hiba postanowiła nagrać wyjaśnienie już dzień później, jednak z pewnością nie takiej odpowiedzi spodziewali się użytkownicy.

Kobieta przyznała, że... cała sytuacja była żartem, a steward jest w rzeczywistości jej mężem. 

To był pierwszy raz, kiedy podróżowałam z nim, kiedy pracował. Po prostu się wygłupiałam

- mówiła. 

Stewardesa ujawnia, czego nie powinniśmy jeść w samolocie. Te produkty znajdują się na "czarnej liście". Nie zabieraj ich do samolotu

Przeprosiła internetową społeczność, którą poruszyła jej historia, a także zachęciła kobiety, by nie wahały się zrobić pierwszego kroku. 

Zrobiłam pierwszy krok z moim obecnym mężem i spójrzcie na mnie

- zakończyła. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: