Byk uciekł z hodowli i grasuje po okolicy. Pan Tadeusz prosi o pomoc. Uciekinier "jest zdziczały"

W mediach społecznościowych pojawiła się informacja, że w okolicach Bojana uciekł byk. Zwierzę pochodzi z otwartej hodowli. Właściciel prosi o pomoc w jego ujęciu. Nadleśnictwo Gdańsk udostępniło post na Facebooku.
Zobacz wideo Byk spacerował ulicami miasta. Policjanci zmuszeni do interwencji

Byk, który uciekł z prywatnej hodowli, jest obecnie najbardziej poszukiwanym zwierzęciem w okolicy Gdańska. Lokalne media nagłaśniają zdarzenie na prośbę właściciela. Do akcji wkroczyli leśnicy.

Zabójcza krewetka dotarła do Szwecji. Zabójcza krewetka "zabija więcej, niż zjada". Teraz dotarła do Szwecji

Uciekł byk! Pan Tadeusz prosi o pomoc

Pan Tadeusz, który jest właścicielem prywatnej hodowli, poszukuje zaginionego zwierzęcia. Byk uciekł i nie wiadomo, gdzie teraz się znajduje. Z informacji zamieszczonych w lokalnej prasie dowiadujemy się, że ostatnio widziano go, jak przekraczał ulicę Marszewską w Gdyni

Nadleśnictwo Gdańsk, na prośbę właściciela, zamieściło w mediach społecznościowych wpis o uciekinierze. Z jego treści wynika, że byk mógł zaszyć się gdzieś w lokalnym lesie. Ważne jest, aby zachować ostrożność.

Nie próbujcie do niego podchodzić, bo będzie uciekał. Jest zdziczały, ponieważ pochodzi z hodowli otwartej. Każdy, kto zobaczy tego byka, proszony jest o szybki kontakt z właścicielem zwierzęcia

- informuje Nadleśnictwo Gdańsk.

W treści postu dodano numer telefonu, pod który należy dzwonić, jeśli ktokolwiek zobaczy byka.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Słonie atakują samochody w Tajlandii Tajlandia. Słonie wyszły na drogę. Taranują pojazdy w ucieczce przed pożarami

Gdańsk szuka byka. Pod postem pełno komentarzy

Na wieść o zaginionym silnym i ogromnym zwierzęciu internauci nie kryli zaskoczenia. Pod wpisem zamieszczonym w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy. Duża część osób uważa, że byk powinien pozostać na wolności.

Chce być wolnym i żyć. Zwierzęta są jednak mądre i nie śpieszno im do rzeźni

- twierdzi mężczyzna.

Wolność dla byczka

- popiera kolejna osoba.

Niepoważne te komentarze. Jest zagrożenie, podana informacja, żeby zachować ostrożność, a ludzie zachowują się jak małe dzieci

- pisze zirytowany internauta.

Więcej o: