Smutna informacja obiegła internet i zasmuciła przede wszystkim osoby, które miały okazję odwiedzić gdańskie ZOO. Sędziwy fenek pustynny o imieniu Seed odszedł, pozostawiając swoich opiekunów w ogromnym smutku.
Pracownicy ogrodu zoologicznego opublikowali informację o śmierci zwierzęcia na profilu Facebookowym. Z opisu można dowiedzieć się, że był to najstarszy samiec tego gatunku w europejskich ogrodach zoologicznych. Przez tyle lat ludzie odwiedzający to miejsce mieli szansę go zobaczyć i poznać. Opiekunowie byli z nim bardzo zżyci.
Dożył sędziwego wieku więc na pewno mieli państwo możliwość zobaczyć go podczas odwiedzin w zoo. Każda taka informacja jest dla nas smutna, ale musimy pamiętać, że śmierć jest nieodłącznym elementem życia.
- możemy przeczytać pod zdjęciem fenka Seeda. Warto dodać, że te pustynne lisy z reguły żyją około 10-12 lat dlatego choć smuci, to nie dziwi informacja o odejściu zwierzęcia, które kochały tłumy.
Pod opublikowanym postem ludzie wspominają Seeda i przekazują pracownikom wyrazy współczucia. Codzienna praca ze zwierzęciem zawsze tworzy swojego rodzaju więź, którą jako ludzie nawiązujemy z własnymi pupilami. Jak widać, doskonale rozumieją to internauci.
Mój synek uwielbiał Fenka pierwsze miejsce, które było na liście odwiedzin to Fenuś. Będzie go brakowało.
- komentuje jedna z internautek.
Seed do zobaczenia po drugiej stronie.
Wyrazy współczucia dla wszystkich opiekunów.
- dodają w komentarzach kolejne użytkowniczki i użytkownicy.
Choć strata Seeda zabolała wiele osób, to w gdańskim ZOO nadchodzą zmiany. Niedługo odwiedzający będą mogli podziwiać lemury, które otrzymają własny pawilon. Te niesamowite zwierzęta będziemy mogli podziwiać w Gdańsku jeszcze w tym roku.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl