Denga to choroba zakaźna przenoszona przez komary i wywołana przez wirusa należącego do rodziny Flaviviridae, z rodzaju Flavivirus. Przebieg choroby może być delikatny lub wyjątkowo groźny i zakończyć się śmiercią. Problem dengi w Europie może dotyczyć między innymi mieszkańców i turystów Ibizy.
Kwestia pojawienia się dengi była omawiana już w 2022 roku. Od tamtej pory rząd nieustannie przygląda się sytuacji. Hiszpańskie media informują, że wydano ostrzeżenie przed wakacjami na Ibizie po tym, jak w ubiegłym roku z powodu dengi zmarło sześciu turystów z Niemiec.
Na stronie microservices.es czytamy, iż Ministerstwo Zdrowia wydało alert o "umiarkowanym ryzyku" wystąpienia dengi na Ibizie. Komunikat powstał zgodnie z raportem Centrum Koordynacji Alarmów i Sytuacji Nadzwyczajnych w Ochronie Zdrowia (CCAES).
Choć zakażenie wywołane wirusem dengi często przebiega łagodnie, to jednak władze Hiszpanii chcą, aby turyści zdawali sobie sprawę z zagrożenia. Komar aedes albopictus, który odpowiada za transmisję wirusa, jest obecny w obszarze basenu Morza Śródziemnego oraz na Balearach, dlatego należy zachować ostrożność i obserwować organizm. Pojawienie się gorączki, bólu mięśni, czy innych objawów powinno wzbudzić czujność turystów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak się okazuje denga roznoszona przez komary to nie tylko problem Hiszpanii. Również Boliwia walczy epidemią, a coraz więcej osób traci życie. Jak informuje portal correodelsur.com, choroba dotyka głównie dzieci.
W ciągu ostatnich 24 godzin w kraju zmarło z objawami dengi dwoje niemowląt poniżej pierwszego roku życia. We wtorek w Santa Cruz poinformowano, że pięcioro dzieci jest w stanie krytycznym z powodu tej samej choroby
- czytamy.
Pięcioro dzieci zostało zaintubowanych, ale lekarze zaznaczają, że nie dostrzegają pozytywnych reakcji organizmu na podjętą próbę leczenia. To nie jedyny problem. W Szpitalu Dziecięcym Mario Ortiz w Santa Cruz w Boliwii brakuje wolnych łóżek. Dzieci często godzinami czekają na korytarzu. Lekarze proszą nie tylko o więcej łóżek, ale także o dodatkowy personel.
Według Ministerstwa Zdrowia, na dzień 5 marca skumulowana liczba przypadków dengi w Boliwii wynosiła 12 964, a całkowita liczba zgonów 39. Jednak wraz ze śmiercią dzieci, liczba zgonów wzrosła do 41
- informuje portal correodelsur.com.