Nietypowa oferta pracy pojawiła się na portalu Hi Jobs. Na niemal bezludnej wyspie Rona leżącej u wybrzeży Wielkiej Brytanii, a dokładniej między wyspą Skye a zachodnim wybrzeżem Szkocji mieszkają zaledwie dwie osoby. Poszukują pracownika, który zajmie się posiadłością.
Na wyspę Rona można dostać się wyłącznie prywatną łodzią kursującą zaledwie raz w tygodniu. Dlatego osoba, która zdecyduje się podjąć zatrudnienie w takim miejscu, musi polubić ciszę i spokój. Właściciele posesji poszukują pracownika, którego obowiązkiem będzie przeprowadzka ze względu zakres obowiązków. Oferują pokrycie wszelkich kosztów. Czego oczekują w zamian?
Jak informuje "The Sun", pracodawca określił zakres obowiązków w następujący sposób:
Kandydaci powinni być pełni energii, nastawieni entuzjastycznie oraz pracowici. W zamian zapewniają zakwaterowanie, wynagrodzenie a w wolnych chwilach pracownik będzie mógł zwiedzać wyspę i podziwiać delfiny.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Biorąc pod uwagę zakres obowiązków i fakt, że wyspa nie daje zbyt wielu możliwości rozrywki czy rozwoju, dla wielu osób tego typu wyrzeczenie jest nie do przyjęcia. Jednak są ludzie, którzy ponad wszystko marzą o świętym spokoju lub z chęcią uciekną na bezludną wyspę.
O wyspie Rona pisano już w XVIII wieku, że ta mała wysepka jest najbardziej nierównym skalistym kawałkiem na ziemi. Niesamowitym widokiem są rozpościerające się wrzosowiska i różnorodne trawy. Dlatego przeprowadzka w to miejsce przypadnie do gustu miłośnikom natury.